Wydarzenia

Pich: Każdy punkt trzeba szanować

2022-04-18 17:50:00
Śląsk Wrocław zremisował z Wisłą Kraków 1:1 w spotkaniu 29. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. - Fizycznie nie wyglądaliśmy najlepiej, brakowało jakości na piłce z przodu i przy budowaniu akcji. Nie było też takiej "agresji" - ocenił po meczu pomocnik WKS-u, Robert Pich.
Robert Pich: Mieliśmy okazje do strzelenia gola, szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Na pewno chcieliśmy u siebie wygrać, z takim nastawieniem podeszliśmy do tego spotkania. Nie jesteśmy zadowoleni, bo nasza gra nie wyglądała tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Mieliśmy trochę problemów, nie wyglądaliśmy za dobrze pod względem fizycznym. W tygodniu paru chłopaków było chorych i to pewnie też miało jakiś wpływ na drużynę. Jednak każdy punkt jest ważny w walce o utrzymanie, dlatego trzeba to szanować. Wisła też miała swoje sytuacje. My musimy teraz skupić się na najbliższym meczu, żebyśmy wyglądali lepiej na boisku i żebyśmy w końcu wygrali.

Fizycznie nie wyglądaliśmy najlepiej, brakowało jakości na piłce z przodu i przy budowaniu akcji. Nie było też takiej "agresji", przegrywaliśmy pojedynki biegowe i jeden na jednego. Nie wyglądaliśmy dobrze - tego głównie brakowało.

Wisła nas nie zaskoczyła, byliśmy przygotowani na ich grę. Za łatwo straciliśmy bramkę, można było tę sytuację obronić. Rywale mieli jeszcze kilka innych akcji, ale wynikały one z naszych błędów indywidualnych.

Po zdobytej bramce zazwyczaj tak jest, że jest większa moc i energia w drużynie. Szkoda, że tych pięciu minut nie wykorzystaliśmy, by wyjśc na prowadzenie. To był trudny mecz, bo jeden i drugi zespół gra o utrzymanie i w takich spotkaniach jedna sytuacja może rozstrzygnąć, kto wygra.

Po przerwie skupiliśmy się na wysokim pressingu, bo to nam nie wychodziło w pierwszej połowie. Chcieliśmy zaryzykować, mówiliśmy sobie, że gramy w domu i po prostu trzeba grać wyżej. Staraliśmy się, ale nam trochę sił zabrakło i ten pressing nie wyglądał tak, jak chcieliśmy. Planowaliśmy wysoko odbierać piłki i z tego kreować sytuacje, ale nie do końca wyglądało to tak, jak chcieliśmy. Wiemy, że w naszej grze są jeszcze rezerwy i powinniśmy grać lepiej, dlatego nie jesteśmy szczęśliwi, że ten mecz nam się nie układał.

Krzysztof Mączyński ma uraz, stąd ta zmiana, Łukasz Bejger był jednym z tych zawodników walczących w tygodniu z chorobą. Gra dla niego na pewno była ciężka, był bardzo zmęczony po spotkaniu. Dużo chłopaków w tym spotkaniu walczyło ze zdrowiem, nie jest to wymówka, ale ten punkt trzeba szanować.

Myślę, że Javier Hyjek zagrał dobrze, dał energię po wejściu, jak każdy się starał. Miał kilka sytuacji, mógł uderzać, ale ogólnie oceniłbym go pozytywnie. Szkoda, że nie strzeliliśmy bramki po jego wejściu. Ciężko mi jednak dokładnie na gorąco oceniać zawodników, dlatego nie chciałbym teraz za dużo mówić.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław