Pich: Wrócić do naszego stylu

Robert Pich: Nie chcę zdradzać, na jakiej pozycji zagram w najbliższym spotkaniu. O tym decyduje trener. Grałem trochę z konieczności na obronie, ale już chyba wrócę na moją nominalną pozycję na boisku. 

 

Na pewno lepiej by było podejść do meczu ze świadomością, że ostatnie spotkanie się wygrało. Tak jednak nie jest i dobrze, że trafiła się przerwa na kadrę. Mocno trenowaliśmy, zagraliśmy sparing z Wisłą Kraków i pozytywne jest to, że wygraliśmy. Doda nam to pewności siebie. W meczu z Arką musimy wrócić do naszego stylu gry, ale najważniejsze to zdobyć trzy punkty.

 

Zdobyta bramka pomaga każdemu zawodnikowi. Cieszę się, że w końcu strzeliłem gola, nie ważne że w sparingu. Chcę pomagać drużynie regularnymi bramkami i czekam na trafienia w lidze.

 

Z Kosą często zamieniamy się stronami, bo dobrze czujemy się na obu skrzydłach. Ja częściej gram na lewej stronie, więc tam się czuje lepiej, ale nie ma dla mnie problemu, by zamienić się z Kuba pozycją. Fajnie, ze jest taka możliwość i trzeba z tego korzystać.

 

Reprezentacja Słowacji na początku przyszłego roku będzie miała zgrupowanie i trener będzie testował potencjalnych nowych reprezentantów. Ja jestem na liście rezerwowej, więc może dostanę powołanie. Liczę na to, ale nie wybiegam w przyszłość.