Piech: Oby tak do końca

Arkadiusz Piech: Myślę, że mecz przez długi czas był otwarty, ale kontrolowaliśmy go. W pierwszej połowie mieliśmy okres słabszej gry, ale potem weszliśmy już na właściwe tory. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie, ale szkoda, że tak nisko, bo mieliśmy kilka klarownych okazji i wynik powinien być wyższy. Najważniejsze są punkty, zostajemy w czubie tabeli drugiej grupy i to na pewno nas cieszy. Trzeba być zadowolonym.

 

Graliśmy przede wszystkim cierpliwie w przewadze. Pogoń już od około 20 minuty musiała radzić sobie w dziesiątkę. Rzuciłem piłkę do Kosy, bramkarz nie zdążył i sfaulował Kubę. Takie zagranie to czerwona kartka i fajnie nam się ten mecz ułożył.

Po dłuższej przerwie Michał Chrapek zdobył bramkę, która jest też jego debiutanckim trafieniem dla WKS-u. To na pewno go jeszcze podbuduje. Przy cieszynce niestety nabawił się urazu ręki, ale mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. 

 

Morale w drużynie podtrzymane i oby tak do końca. Przed nami jeszcze dwa spotkania i musimy być cały czas skoncentrowani. Zaraz gramy z Piastem i teraz to jest najważniejsze.