Pierwszy komplet
2022-07-24 19:30:00
Śląsk Wrocław pokonał Pogoń Szczecin 2:1 (1:1) w meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wrocławianie zwyciężyli z faworyzowanym rywalem i dopisali do swojego konta pierwszy w tym sezonie komplet punktów.
Śląsk zaliczył najlepszy możliwy początek spotkania i już w 4. minucie objał prowadzenie. Erik Exposito ruszył z kontrą i podał piłkę na lewą stronę do Dennisa Jastrzembskiego. Ten wpadł w pole karne i strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Stipicę.
Pogoń natychmiast zareagowała i ruszyła do odrabiania strat. Świetną sytuację miał między innymi Bichakhchyan, który otrzymał piłkę na piątym metrze i w dogodnej sytuacji nie był w stanie pokonać Szromnika. Swoje sytuacje mieli także inni zawodnicy Pogoni. Szczęścia próbowali między innymi Luka Zahović i Kamil Grosicki, jednak w bramce dobrze spisywał się Michał Szromnik.
Gdy wydawało się, że wrocławianie wytrzymali napór przeciwnika i gra przeniosła się nieco do środka pola, szczecinianie doprowadzili do wyrównania. W 30. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Bichakhchyan i tym razem zdołał pokonać Szromnika.
Pogoń miała przewagę w posiadaniu piłki, natomiast Śląsk szukał sytuacji w szybkim ataku i od czasu do czasu sprawiał problemy obrońcom przeciwnika. Po jednej z takich akcji Erik Exposito skierował piłkę do siatki, jednak znalazł się na pozycji spalonej.
W drugiej połowie obraz gry nieco się zmienił. Co prawda Portowcy wciąż przeważali, jednak nie tworzyli już sobie tylu dogodnych sytuacji, natomiast wrocławianie nadal grali swoje i w 55. minucie ponownie wyszli na prowadzenie. Victor Garcia dośrodkował wprost na głowę Daniela Gretarssona, a ten precyzyjnym strzałem nie dał szans Stipicy na skuteczną interwencję.
Kolejne minuty to dalsze próby ataków w wykonaniu Pogoni, które nie przynosiły jednak zamierzonego skutku. WKS bronił się skutecznie i nie pozwalał gościom na zbyt wiele, a jeśli już dochodziło do sytuacji, na posterunku zawsze był Michał Szromnik.
W samej końcówce to Śląsk był bliżej podwyższenia prowadzenia. Świetną sytuację miał między innymi rezerwowy Nahuel, jednak z bliskiej odległości nie udało mi się oddać celnego strzału.
Trójkolorowi dowieźli korzystny wynik do końca i dopisali do swojego konta pierwszy w tym sezonie komplet punktów. W następnej kolejce wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce.
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
Bramki:
1:0 - 4' Jastrzembski
1:1 - 30' Bichakhchyan
2:1 - 55' Gretarsson
Pogoń natychmiast zareagowała i ruszyła do odrabiania strat. Świetną sytuację miał między innymi Bichakhchyan, który otrzymał piłkę na piątym metrze i w dogodnej sytuacji nie był w stanie pokonać Szromnika. Swoje sytuacje mieli także inni zawodnicy Pogoni. Szczęścia próbowali między innymi Luka Zahović i Kamil Grosicki, jednak w bramce dobrze spisywał się Michał Szromnik.
Gdy wydawało się, że wrocławianie wytrzymali napór przeciwnika i gra przeniosła się nieco do środka pola, szczecinianie doprowadzili do wyrównania. W 30. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Bichakhchyan i tym razem zdołał pokonać Szromnika.
Pogoń miała przewagę w posiadaniu piłki, natomiast Śląsk szukał sytuacji w szybkim ataku i od czasu do czasu sprawiał problemy obrońcom przeciwnika. Po jednej z takich akcji Erik Exposito skierował piłkę do siatki, jednak znalazł się na pozycji spalonej.
W drugiej połowie obraz gry nieco się zmienił. Co prawda Portowcy wciąż przeważali, jednak nie tworzyli już sobie tylu dogodnych sytuacji, natomiast wrocławianie nadal grali swoje i w 55. minucie ponownie wyszli na prowadzenie. Victor Garcia dośrodkował wprost na głowę Daniela Gretarssona, a ten precyzyjnym strzałem nie dał szans Stipicy na skuteczną interwencję.
Kolejne minuty to dalsze próby ataków w wykonaniu Pogoni, które nie przynosiły jednak zamierzonego skutku. WKS bronił się skutecznie i nie pozwalał gościom na zbyt wiele, a jeśli już dochodziło do sytuacji, na posterunku zawsze był Michał Szromnik.
W samej końcówce to Śląsk był bliżej podwyższenia prowadzenia. Świetną sytuację miał między innymi rezerwowy Nahuel, jednak z bliskiej odległości nie udało mi się oddać celnego strzału.
Trójkolorowi dowieźli korzystny wynik do końca i dopisali do swojego konta pierwszy w tym sezonie komplet punktów. W następnej kolejce wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce.
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
Bramki:
1:0 - 4' Jastrzembski
1:1 - 30' Bichakhchyan
2:1 - 55' Gretarsson
Śląsk: Szromnik - Janasik, Gretarsson, Poprawa, Garcia - Olsen, Schwarz, Quintana (85. Hyjek) - Samiec-Talar (58. Nahuel), Jastrzembski (64. Konczkowski), Exposito
Pogoń: Stipica - Stolarski (72. Jean Carlos), Zech, Malec, Mata (81. Fornalczyk) - Dąbrowski (81. Drygas), Kucharczyk (58. Kowalczyk), Łęgowski (58. Almqvist), Bichakhchyan, Grosicki, Zahović
Żółte kartki: Bichakhchyan, Zech, Kucharczyk, Drygas
Frekwencja: 10 879
Pogoń: Stipica - Stolarski (72. Jean Carlos), Zech, Malec, Mata (81. Fornalczyk) - Dąbrowski (81. Drygas), Kucharczyk (58. Kowalczyk), Łęgowski (58. Almqvist), Bichakhchyan, Grosicki, Zahović
Żółte kartki: Bichakhchyan, Zech, Kucharczyk, Drygas
Frekwencja: 10 879
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Adriana Ficek
Zobacz również
2024-05-05