Piłkarskie szlify przed sparingiem

Zgrupowanie Śląska Wrocław w miejscowości Sveti Martin na Muri rozpędziło się na dobre. Po pierwszym dniu i treningach zarówno na siłowni, biegowym, jak i piłkarskim, tym razem zawodnicy pracowali przede wszystkim na boisku. Ze względu na wysokie temperatury popołudniowa jednostka treningowa została przeprowadzona o późniejszej godzinie. Przestrzeń między zajęciami nie została jednak zmarnowana - piłkarze zostali podzieleni na kilka grup, po czym każda z nich odbyła dedykowaną odprawę taktyczną w salce. Clou dnia stanowiły jednak treningi na murawie.

 

- Czas na zgrupowaniu trzeba poświęcić na wszystkie aspekty, które będą potrzebne podczas rywalizacji jesienią tego roku. Jest motoryka, taktyka, zajęcia siłowe, musi być też czas na dobrą regenerację. Wszystko musi być połączone. Tak, żeby zawodnicy poczuli ten obóz i przygotowali się na tyle dobrze, by podczas meczów w pucharach i lidze zbierać efekty tej pracy - tłumaczy Tomasz Łuczywek, drugi trener Śląska Wrocław.

 

Na efekty pracy obozowej mamy więc poczekać przynajmniej do 8 lipca i pierwszego meczu w eliminacjach UEFA Conference League, z estońską drużyną Paide Linnameeskond. Już podczas obozu piłkarze Śląska będą jednak mieli okazję sprawdzić się w meczach z naprawdę silnymi przeciwnikami. - Przyjechaliśmy do Chorwacji zwłaszcza dlatego, by mierzyć się z mocnymi rywalami. Z takimi, jakimi mierzyć się będziemy w rozgrywkach europejskich - dodaje Łuczywek. Pierwszy taki rywal już jutro - WKS zagra z 4. drużyną ligi serbskiej, FK Vojvodina.

 

Mecz z Serbami rozpocznie się o godz. 18 i zostanie rozegrany w słoweńskiej miejscowości Odranci, kilkanaście kilometrów od chorwackiego Sveti Martin na Muri. To pierwszy test wrocławian podczas obozu przygotowawczego. W sumie podopieczni Jacka Magiery rozegrają na miejscu pięć sparingów. Transmisja planowana jest na kanale YouTube Śląska Wrocław.