Piłkarze Śląska po meczu z Borussią Dortmund

Sebastian Mila: Przyjechała do nas jedna z najlepszych drużyn Europy i dała nam niezłą lekcję gry na najwyższym poziomie. Generalnie mam nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu odpowiednie wnioski i nauczymy się na podstawie tej gry jak najwięcej. Wypadliśmy w tym meczu lepiej niż w poprzednich potyczkach z niemieckimi drużynami, chociażby jak w meczu z Hannoverem. Jest to jakiś drobny promyczek nadziei i miejmy nadzieję, że dobry prognostyk na przyszłość. Chciałbym, żebyśmy teraz poprawiali naszą grę z każdym kolejnym meczem.

Sebino Plaku: Tego rodzaju mecze są bardzo przyjemne do rozgrywania. Dla nas to świetna okazja do rywalizacji z najlepszymi drużynami na świecie. Dzięki temu starciu mogliśmy zobaczyć jak wygląda prawdziwy futbol na europejskim poziomie. Myślę, że znacząco odstawaliśmy od Borussii tylko na początku meczu. Zbyt szybko straciliśmy pierwszego gola i zaczęliśmy ten mecz zdecydowanie zbyt wolno. Potem nasza gra wyglądała coraz lepiej, a momentami prezentowaliśmy się całkiem nieźle na tle takiego przeciwnika. Bardzo cieszę się, że mogłem wystąpić w takim meczu. Ostatnio nie gram zbyt wiele w naszej drużynie, więc te 45 minut naprawdę wiele dla mnie znaczy. Oczywiście chciałem strzelić gola takiemu rywalowi jak BVB, niestety swojej szansy nie wykorzystałem. Mam nadzieję, że gdy następnym razem pojawię się na boisku, na przykład w meczu ligowym to uda mi się wpisać na listę strzelców.

Karol Angielski: To mój pierwszy mecz przeciwko tak mocnej drużynie. Było naprawdę ciężko, mieli przewagę przez cały mecz. Mimo to, stworzyliśmy sobie kilka okazji, przeciwko tak dobrej drużynie. U nich wszyscy wychodzą na pozycję, pokazują się do gry, to wyróżnia taki zespół jak Borussia na tle np. naszych ligowych rywali. Każdy wiedział jak grać, gdzie podać, nie mają żadnych problemów technicznych, np. z przyjęciem piłki, to nie sprawia im żadnych trudności. Nie myślałem o tym czy grać kiedyś w takim klubie jak Borussia. Na razie poczekajmy, zagram dla Śląska Wrocław, a potem zobaczymy.

Kamil Dankowski: Borussia grała bardzo szybko. Miała szybkie podania, błyskawicznie wychodzili z kontrą. Widać dużą różnicę między jedną z najlepszych drużyn świata – Borussią Dortmund, a naszymi ligowymi rywalami. Trzeba się było po nich spodziewać wszystkiego co najlepsze. Zabrakło mi trochę doświadczenia przy mojej okazji na bramkę. Ogólnie jestem jednak zadowolony z mojej gry przeciwko tak dobrej ekipie, oceniam się pozytywnie. Chciałbym występować kiedyś w Bundeslidze, to moje marzenie. Moja ambicje sięgają właśnie tam, by grać w jakiejś niemieckiej drużynie.