Podsumowanie 2019 roku: II kwartał

Bezbramkowy remis z Miedzią na swoim boisku, porażka na wyjeździe z Wisłą Płock i u siebie z Górnikiem Zabrze - koniec rundy zasadniczej w wykonaniu WKS-u był bardzo nieudany. Przed początkiem walki w finałowej części sezonu sytuacja zespołu nie wyglądała ciekawie, a jeszcze bardziej pogorszyły ją dwie przegrane na początku zmagań w grupie spadkowej - z Koroną i ponownie u siebie z Górnikiem. Śląsk znalazł się w strefie spadkowej. Kwiecień miał jednak również pozytywne akcenty. Najważniejszym z nich było utworzenie drużyny Śląsk Wrocław Blind Football. Nikt wówczas nawet nie przypuszczał, że blindfootballiści pół roku później zostaną klubowymi mistrzami świata, a Stadion Wrocław, od momentu porażki z zabrzanami, zostanie niezdobyty przez rywali aż do 7 grudnia.

 

W końcówce sezonu zielono-biało-czerwoni musieli walczyć o utrzymanie w Ekstraklasie. Udało się to dzięki bardzo udanemu ostatniemu miesiącowi rozgrywek - WKS pokonał kolejno Zagłębie Sosnowiec, Wisłę Płock, Miedź Legnicę oraz Arkę Gdynia i zakończył sezon na 12. miejscu. Rekord pod względem liczby rozegranych dla Śląska meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej ustanowił Piotr Celeban, który obecnie ma już na koncie 295 takich spotkań. Swój pierwszy sukces jako zespół Śląska odniosła również drużyna blindfootballowa, która pokonawszy Wisłę Kraków sięgnęła po Puchar Polski. Jak to zwykle bywa, finisz jednego sezonu Ekstraklasy, oznaczał jednocześnie początek przygotowań do kolejnego. Chociażby pod względem kadrowym. Jeszcze w maju z klubem pożegnali się Farshad, Cotra, Augusto i Tarasovs. Kolejne zmiany miały nadejść w czerwcu.

 

W połowie roku dużą uwagę przyciągnęły inne zespoły Śląska. Drużyna juniorów pod wodzą trenera Pietraszewskiego zdobyła wicemistrzostwo Polski, wracając na podium po ponad czterdziestu latach od ostatniego takiego wyczynu. Z kolei zespół rezerw w świetnym stylu wywalczył awans do III ligi. W pierwszej drużynie trwały natomiast zmiany personalne - klub opuścili Wrąbel, Piech i Robak. Nowymi graczami zostali z kolei Kajzer, Stiglec, Puerto, Exposito, Putnocky i Płacheta. Wszyscy z nich stanowią teraz mocny punkt WKS-u. Również w czerwcu swoje kontrakty przedłużyli Pawelec oraz Poprawa. Obrońcy związali się z klubem umową do 2021 roku. Pod koniec miesiąca drużyna ruszyła na przedsezonowe przygotowania w słoweńskiej Rogli.