Wydarzenia

Pokonać niepokonanych

2014-08-09 13:23:46
Już dziś Śląsk powalczy o pierwsze punkty w delegacji. Drugi w tym sezonie wyjazdowy pojedynek podopieczni Tadeusza Pawłowskiego stoczą w Bełchatowie, gdzie podejmie ich beniaminek T-Mobile Ekstraklasy, który jak dotąd nie zaznał goryczy porażki.

Zespół Śląska Wrocław w minionym tygodniu odbył niezwykle istotną jednostkę treningową. Towarzyska potyczka z Borussią Dortmund (zakończona wynikiem 0:3), jednym z najlepszych klubów świata, stała się dla podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego doskonałą okazją do sprawdzeni swoich umiejętności na tle bardzo wymagającego rywala. Czy nauka wynikła ze starcia z BVB zaprocentuje już w dzisiejszym spotkaniu? O tym przekonamy się niebawem.

W pojedynku z niemieckim potentatem szkoleniowiec Śląska po raz pierwszy zdecydował się na taktyczne roszady, w wyniku których WKS wyszedł na spotkanie w ustawieniu z trójką środkowych obrońców. - Uważam, że pomysł taktyczny na mecz z Borussią wyglądał dobrze. Jeżeli w takim ustawieniu tracimy tylko dwie bramki z takim rywalem, trochę po błędach w ustawieniu, to uważam, że nie było najgorzej. Myślę, że to fajna rzecz, bo jeśli chcemy robić postępy, to nie możemy zamknąć się w jednym systemie gry. Musimy być uniwersalni, dostosowywać taktykę do przeciwnika i wyniku na boisku. Dobrze, że przećwiczyliśmy to w takim meczu, w którym musieliśmy grać na jak najwyższym poziomie. Widzę, że to system, który - jeśli doprowadzimy go do perfekcji - pomoże nam w niektórych meczach. Uważam, że wnioski są pozytywne - zaznaczał na konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem trener Pawłowski.

Rozwój wariantów taktycznych, jakie zaprezentować może Śląsk, to nie jedyny pozytywny aspekt ze starcia z BVB. W środowym towarzyskim meczu z bardzo dobrej strony pokazało się kilku młodych zawodników, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile wrocławskiej ekipy. Najbardziej pochlebne opinie zebrali Jakub Wrąbel oraz Kamil Dankowski i o ile w przypadku pierwszego ciężko mówić o szansach na występ w dzisiejszym meczu ligowym (pewne miejsce w bramce ma na razie solidny Mariusz Pawełek), to drugi może mieć dziś okazję do zaprezentowania się na boisku. Do Bełchatowa z drużyną WKS-u nie pojechał Dudu Paraiba, który narzeka na drobny uraz i w obliczu jego absencji być może Tadeusz Pawłowski zdecyduje się na znalezienie na murawie miejsca dla utalentowanego Dankowskiego.

W Bełchatowie zabraknie również Mariusza Pawelca, który drobnej kontuzji nabawił się w trakcie środowego spotkania towarzyskiego. Brak walecznego obrońcy Śląska może być dobrą szansą na występ dla Juana Calahorro, który jest już w pełni sił po niedawnym złamaniu nosa i nieźle zaprezentował się w trakcie sparingu z Borussią.

Śląsk Wrocław wyrusza do województwa łódzkiego z zamiarem zdobycia pierwszych w tym sezonie punktów na obcym boisku. Tadeusz Pawłowski jest pełen optymizmu przed dzisiejszą potyczką i zapowiada walkę o jak najkorzystniejszy rezultat w pojedynku z beniaminkiem ekstraklasy. - Wiemy, jak zagra Bełchatów, nie zajmuję się za dużo nazwiskami zawodników innych drużyn. Naturalnie, bracia Makowie są na fali i musimy ich zatrzymać. Jak to zrobić? Mam na to prostą receptę. Oni są bardzo groźni przodem do bramki, ale gdy muszą przyjąć piłkę tyłem do atakowanej przestrzeni, to pojawiają się problemy. Całemu zespołowi z Bełchatowa musimy zabrać entuzjazm, który przynieśli ze sobą do ekstraklasy po sukcesach w I lidze - wyjaśnia trener Pawłowski.

W wykonaniu dzisiejszego zadania może WKS-owi pomóc brak w ekipie gospodarzy kluczowego gracza, który odpowiadał za poczynania ofensywne jedenastki z Bełchatowa. Ze względu na czerwoną kartkę w poprzedniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy dziś na murawie zabraknie Bartosza Ślusarskiego. Były napastnik Lecha Poznań został przez Komisję Ligi ukarany odsunięciem od dwóch spotkań, więc jego brak będzie w drużynie trenera Kieresia odczuwalny również w następnej serii gier.

Przed 4. kolejką T-Mobile Ekstraklasy GKS Bełchatów plasował się na 3. miejscu ligowej tabeli. Brunatni do tej pory wygrali z Legią Warszawa i Koroną Kielce oraz podzielili się punktami z Górnikiem Łęczna. Bełchatowianie o jedno „oczko” wyprzedzają drużynę Śląska Wrocław i po dzisiejszym spotkaniu mogą ustąpić jej miejsca w hierarchii zespołów ekstraklasy. Żeby tak się stało, zespół pod batutą Tadeusza Pawłowskiego musi po raz pierwszy w sezonie zwyciężyć na wyjeździe i po raz pierwszy w bieżącej kampanii pokonać GKS. Czy jest to możliwe? Jak najbardziej! Każda seria kiedyś się kończy, o czym najlepiej wiedzą zielono-biało-czerwoni, którzy porażką w Szczecinie zamknęli rozdział z dziesięcioma ligowymi zwycięstwami z rzędu - teraz postarają się o to, by przerwać dobrą passę zespołu z Bełchatowa.

Spotkanie GKS-u Bełchatów ze Śląskiem Wrocław już dziś o godz. 18:00. 

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław