Powrócić na zwycięską ścieżkę | Zapowiedź przed #ŚLĄSTM

Lepiej byłoby nie przypominać o ostatnim spotkaniu obu zespołów. Jeszcze w sierpniu Trójkolorowi ponieśli w Mielcu bolesną porażkę 1:3. Bramki dla Stali zdobywali Hinokio, oraz Trąbka. Dla WKS-u gola honorowego zdobył Erik Exposito, pewnie wykorzystując jedenastkę już po upływie 90. minuty. Było to jednocześnie drugie trafienie Hiszpana w tym sezonie, jak również druga i ostatnia ligowa porażka Śląska aż do ostatniego meczu z Pogonią Szczecin. Po tym wstrząsie w Mielcu Trójkolorowi, którzy znajdowali się w dolnej części tabeli, zaczęli regularnie punktować, aż w końcu znaleźli się na samym szczycie i taki stan rzeczy utrzymywał się aż do zeszłej niedzieli.

Teraz jednak Śląsk do spotkania ze Stalą Mielec będzie przystępować jako wicelider. Biało-Niebiescy zaś z ósmej lokaty, którą wywalczyli sobie dzięki udanej końcówce zeszłego roku i wygranych, chociażby z Pogonią Szczecin. Razem w ostatnich 5 meczach drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia wywalczyła 10 punktów.

Zasługi za dorobki punktowe jednej jak i drugiej ekipy można zawdzięczać napastnikom obu drużyn. Po stronie Śląska – Erik Exposito, a w Stali – Ilja Szkurin. Obaj panowie prowadzą w statystyce goli strzelonych bez rzutów karnych (po 9), oraz obaj, jako jedyni zawodnicy w PKO Ekstraklasie, mieli udział w ponad 50% goli zdobywanych przez swoje zespoły.

Patrząc na historię spotkań Śląska ze Stalą – tutaj lepiej wypadają wrocławianie. Na 43 rozegrane mecze, w 17 razy lepsi okazali się Trójkolorowi, 12 razy padł remis, a 14 razy to Stal zwycięsko wychodziła z pojedynku. Jednak, gdy pod uwagę weźmiemy najnowszą historię rywalizacji obu zespołów, czyli 5 ostatnich spotkań, korzystniej wypadają mielczanie. (2 zwycięstwa Stali, 2 remisy, 1 zwycięstwo Śląska).

- Śląsk Wrocław do meczu z Pogonią Szczecin miał aż 16 spotkań bez porażki z rzędu. Ostatnim zespołem, który wygrał ze Śląskiem była właśnie Stal Mielec. Później Śląsk był skuteczny, jeśli chodzi o zdobywanie punktów. To drużyna, która nie zawsze kontroluje mecz, patrząc na posiadanie piłki. Był jednak bardzo efektywny w kontrataku i grę w obronie. – mówił trener Kiereś zapytany o postawę swoich najbliższych rywali.

-  Stal gra w inny sposób niż Pogoń, ale ma ambitnych piłkarzy. Dobrych, potrafiących grać. Wygrali w Szczecinie i Warszawie. To lampka ostrzegawcza. Nie będzie łatwo i przyjemnie. Wszystko zależy od nas. Znamy swoją wartość, ale też atuty Stali. – zachowawczo o przeciwniku mówił z kolei trener Jacek Magiera

Przed Śląskiem z pewnością niełatwe spotkanie. Stal to niewygodny rywal, który w tym sezonie nieraz udowadniał, że potrafi postawić się zespołom walczącym o najwyższe cele. Jednak, gdy oba zespoły spotkały się na początku rundy jesiennej, nikt nie spodziewał się, że WKS do dzisiejszego spotkania przystępować będzie jako wicelider. To pokazuje, że niemożliwym jest przewidzieć, co wydarzy się w nadchodzącym spotkaniu, ale jedno jest pewne – dostarczy ono wielu emocji. Oby pozytywnych dla Śląska Wrocław!

Pierwszy gwizdek sędziego Musiała wybrzmi o 20:30. Na liniach pomagać mu będą Paulina Baranowska oraz Sebastian Mucha.

Bilety na mecz Śląska ze Stalą Mielec cały czas są w sprzedaży. Można je zakupić w kasach przed stadionem, lub przy ulicy Oporowskiej 62, ale najwygodniej można zrobić to online, klikając TUTAJ.