Przemysław Piwowarski i Krzysztof Mielczarek docenieni przez klub

Otwarcie muzeum było wyczekiwane przez kibiców od wielu lat. Klub o tak bogatej historii i tradycji jak Śląsk Wrocław zasługiwał na należyte upamiętnienie jego dziejów. Gdy tylko pojawiła się finalna koncepcja zaaranżowania przestrzeni na Tarczyński Arena Wrocław, pracę nad stroną merytoryczną przyszłych ekspozycji rozpoczęli ludzie od lat związani z WKS-em, którzy znają jego historię jak mało kto. Wcześniej, wraz z Radosławem Osowskim i Agnieszką Smakowską wydali oni „Wielką księgę piłkarską. 70 lat dumnej historii Śląska Wrocław" - pierwszą tego rodzaju publikację, szczegółowo opisującą każdy rok z dziejów wrocławskiego klubu. Losy Śląska, uwiecznione wówczas na 700 stronach, zostały teraz w nowoczesny sposób przedstawione w muzeum, przy wykorzystaniu licznych nośników multimedialnych.

- Wierzymy, że nasz klub ponownie osiągnie wielkie sukcesy i zdobędzie kolejne trofea. Najważniejsze jest jednak to, że w końcu, po wielu latach starań, takie miejsce powstało. Miejsce szczególne, w którym eksponowana jest cała historia Śląska. Zarówna ta, która jest powodem do dumy, ale również ta przedstawiająca trudne czasy, które również są częścią dziejów WKS-u. To miejsce ma uczyć tej historii kolejne pokolenia kibiców oraz kształtować tożsamość klubu. Uważam, że powstanie muzeum jest osiągnieciem klubu na miarę jego największych sukcesów – podkreśla Przemysław Piwowarski.

 

 

Na murawie w przerwie spotkania Śląsk vs Raków, które z trybun oglądało 40 000 kibiców, co stanowi rekord w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy, Przemysław Piwowarski oraz Krzysztof Mielczarek otrzymali podziękowania od prezesa wrocławskiego klubu Patryka Załęcznego.

- Cieszę, że to muzeum powstało i miałem w tym przedsięwzięciu swój udział. Myślę, że taki klub jak Śląsk powinien mieć takie miejsce. Udało się w nim zgromadzić wiele cennych pamiątek, które wcześniej nie były nigdzie bądź były słabo eksponowane. Osobiście, miło mi, że dla muzeum przeprowadziłem kilkanaście wywiadów począwszy od Mieczysława Jureckiego, który jako jeden z ostatnich żyjących pamięta jeszcze jak Śląsk był CWKS-em w połowie lat 50. po piłkarzy, którzy zdobyli ze Śląskiem drugie mistrzostwo Polski w 2012 jak Sebastian Mila czy też Piotr Celeban i Dariusz Sztylka. To ważne, że muzeum staje się również miejscem spotkań ludzi związanych ze Śląskiem – dodaje Krzysztof Mielczarek.

 

Ekspozycja w Muzeum Śląska Wrocław jest podzielona na poszczególne etapy historii miasta i Śląska, między innymi: Klub na gruzach miasta (1946-1956), Historyczny awans w 1964 r., Złote lata 70, czy Powrót na szczyt. W muzeum znajdują się również: artefakty z przeszłości (dokumenty, proporce itp.), wypowiedzi zawodników, historyczne fotografie, materiały wideo i rotunda poświęcona stadionom. Do tego fotobudka oraz trójwymiarowa, przestrzenna „piłka” z projektorem znajdującym się za nią, służąca jako ekran do wyświetlania piłkarskich impresji. Odnotowano także aspekt kibicowski – poprzez prezentację zapisu oprawy meczowej za pomocą projektora.

Zapraszamy do odwiedzania Muzeum Śląska – przypominamy, że posiadacze biletów z meczu z Koroną, jak i karnetowicze, do końca 2023 roku otrzymają 10% zniżki przy zakupie wejściówek. A Przemysławowi i Krzysztofowi jeszcze raz składamy serdeczne podziękowania za ich zaangażowanie w popularyzowanie historii naszego klubu!