Raport statystyczny po #ŚLĄLEG

Można by się rozpisywać o indywidualnych występach Erika Exposito, Piotra Samca-Talara, Petra Schwarza czy Łukasza Bejgera, ale zacznijmy od początku. Po pierwszym gwizdku spotkania to Legia Warszawa przejęła inicjatywe i to ona wzięła się za rozgrywanie piłki. Taki obraz gry był cały mecz, posiadanie futbolówki było po stronie gości (Legia 63% czasu przy piłce, Śląsk 37%)

 

Taktyka Jacka Magiery opierała się na kontratakach, które były wyprowadzane perfekcyjnie przez jego zawodników, liczba sprintów w drużynie Śląska wyniosła 58. Najwięcej wykonali ich Nahuel Leiva (11) oraz Piotr Samiec-Talar (10).

 

Trójkolorowi wyprowadzali kontratak za kontratakiem, natomiast pierwsza bramka padła po ładnej akcji dwójki Samiec-Talar - Petr Schwarz. ,,Sami" zaledwie 20 sekund po wznowieniu gry w drugiej połowie dostrzegł wybiegającego na wolne pole Petra Schwarza, który tylko lekko kopnął piłkę na wślizgu, a ta doturlała się do bramki. Było to jedno z pierwszych celnych uderzeń Śląska Wrocław, który miał ich w tym meczu dwa razy więcej od Legii Warszawa (Śląsk 6, Legia 3).

 

Każda kontra ekipy Jacka Magiery kończyła się strzałem albo ratowaniem sytuacji w ostatniej chwili przez obronę z Warszawy. Łącznie padło 11 uderzeń na bramkę Kacpra Tobiasza, gdzie w co drugiej sytuacji młodzieżowiec Legii był zmuszony do interwencji (lub wyciągania piłki z sieci). Najczęściej uderzającym zawodnikiem naszej drużyny był Erik Exposito (4 strzały / 4 celne), za nim Piotrek Samiec-Talar (3/1) oraz Petr Schwarz (2/1).

 

Piłkarze z Wrocławia przebiegli w tym spotkaniu łącznie 90,09 km. Na podium z najlepszym indywidualnym wynikiem znaleźli się. Wszędobylski Petr Schwarz (9,42 km), walczak Yehor Matsenko (9,01 km), oraz niezawodny Nahuel Leiva (8,60 km).

 

Do swojego dorobku strzeleckiego dwie bramki dołożył Erik Exposito, tym samym ma już 11 trafień na koncie w tym sezonie. Bramka trafiła również na konto Petra Schwarza oraz Piotra Samca-Talara, który asystował dwukrotnie w tym spotkaniu. Pierwszą asystę w tym sezonie zaliczył również Peter Pokorny, natomiast drugą na swoje konto dorzucił Nahuel Leiva. Żółte kartki obejrzeli Patrick Olsen oraz wspomniany wcześniej - Peter Pokorny.