Raport statystyczny po #ŚLĄLPO

Można powiedzieć, że to Lech był przy piłce, ale Śląsk strzelał. Piłkarze z Wielkopolski utrzymywali się więcej przy piłce, lecz to zawodnicy Jacka Magiery zdołali zdobyć trzy trafienia. Kluczowy w tym meczu był nasz kapitan, bowiem to on zamienił na bramkę idealne dośrodkowanie Patryka Janasika w 37.minucie. Chwilę po przerwie, dokładniej w 51.minucie,  po przewinieniu Mateusza Żukowskiego, przeciwko Śląskowi został podyktowany rzut karny który wykorzystał Kristoffer Velde.



Piłkarze WKS-u jednak nie postanowili się tylko bronić, co poskutkowało aż dwoma następnymi trafieniami naszych zawodników. Odpowiednio, Erik Exposito w 73. minucie wykorzystał świetnie dośrodkowanie z rzutu rożnego Dennisa Jastrzembskiego, natomiast w doliczonym czasie gry, perfekcyjną akcję naszego kapitana zakończył Patryk Szwedzik.

Dwa trafienia z główki mogą świadczyć o ilości udanych dośrodkowań po stronie Śląska, przy dziesięciu wrzutkach, co druga dochodziła do celu. Piłkarze Lecha mieli aż trzykrotnie więcej dośrodkowań, ale nasi obrońcy doskonale sobie z nimi radzili, ponieważ tylko sześć z trzydziestu trzech było udanych.

Wynik 3:1 może świadczyć o dużej ilości strzałów, łącznie w meczu padło ich 28, Lech oddał ich 15, a Śląsk 13. Natomiast celnych uderzeń każda z ekip miała po trzy, z czego to ekipa Jacka Magiery zaliczyła 100 procent skuteczności. Po strzałach poznaniaków, dwa razy interweniował Rafał Leszczyński, przy rzucie karnym niestety wybrał złą stronę i nie miał szans.



Lepiej kondycyjnie w tym meczu przył przygotowany Śląsk, łącznie wrocławianie przebiegli aż 114,32 kilometra, gdzie zawodnicy z Poznania o cztery mniej (110,89 km). Największy dystans wśród Trójkolorowych pokonał Petr Schwarz, który miał na koncie 12,02 km. Na podium wśród naszych piłkarzy znaleźli się Martin Konczkowski (10,99 km) oraz Erik Exposito (10,64 km).

Pierwszą asystę w sezonie zaliczyli Patryk Janasik oraz Erik Exposito, którzy znaleźli się również w najlepszej jedenastce 5.kolejki PKO BP Ekstraklasy. Debiutancką bramkę dla Śląska - oraz pierwszą w Ekstraklasie - zdobył Patryk Szwedzik.