Raport statystyczny przed #LGDŚLĄ

Śląsk Wrocław zajmuje obecnie 12., a Lechia Gdańsk 17. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Goście zdobyli dotychczas 30 punktów, podopieczni trenera Davida Badii mają ich 25. Oba zespoły strzeliły w tym sezonie tyle samo goli – po 25. Zdecydowanie lepiej prezentuje się jednak defensywa Śląska Wrocław, która straciła jak na razie 34 bramki, czyli aż o 8 mniej niż formacja obronna gospodarzy.

 

Nie oznacza to jednak, że drużynę Śląska Wrocław czeka łatwe zadanie. Piłkarze gdańskiej Lechii lubią utrzymywać się przy piłce (średnio 51 procent posiadania piłki w każdym meczu) i kreować sytuacje bramkowe – w sezonie 2022/2023 PKO BP Ekstraklasy ich wskaźnik xG, czyli goli oczekiwanych, jest wyższy od liczby strzelonych goli. Problemem bywa natomiast skuteczność.

 

Najlepszym strzelcem Lechii Gdańsk jest Łukasz Zwoliński. 30-letni snajper zdobył w tym sezonie 9 bramek. Bardzo dobrze radzi sobie również były piłkarz Śląska, czyli Flavio Paixao. Portugalczyk trafiał do siatki rywali 7-krotnie. W zespole WKS-u ciężar spoczywania bramek spoczywa przede wszystkim na duecie Erik Exposito i John Yeboah, którzy mają ich na swoim koncie po 6.

 

Exposito i Yeboah są ostatnio w naprawdę bardzo dobrej formie. Duet piłkarzy Śląska Wrocław zajmuje obecnie dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji najczęściej i najlepiej dryblujących zawodników w całej lidze. Niestety, obu graczy zabraknie w meczu z Lechią Gdańsk – zarówno hiszpański snajper, jak i niemiecki skrzydłowy w starciu ze Stalą Mielec otrzymali po 4. żółtej kartce w sezonie 2022/2023.

 

Kolejnym piłkarzem, na którego zespół Śląska Wrocław będzie musiał zwrócić szczególną uwagę, jest Rafał Pietrzak. Lewy obrońca Lechii Gdańsk zanotował w bieżących rozgrywkach już 481 podań do przodu, z czego aż 30 zostało zakwalifikowanych jako podania kluczowe. Pietrzak zaliczył też 147 dośrodkowań, z których 35 było celnych.

 

Tym, co rzuca się w oczy podczas analizowania statystyk obu zespołów, jest intensywność, z jaką piłkarze przemierzają boiskowe odległości. Choć pozornie nieco więcej przebiegniętych kilometrów mają w tym sezonie gospodarze sobotniego starcia (2650,36 km do 2618,57 km na korzyść Lechii), to znacznie więcej sprintów wykonują podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia. Łącznie mają ich aż 2255 przy 1928 na koncie rywali. W klasyfikacji sprinterów wyróżnia się przede wszystkim Dennis Jastrzembski, autor 2. i 3. najszybszego sprintu w całej lidze.