Rejczyk: Chciałem się pokazać z jak najlepszej strony

Filip Rejczyk: Oczywiście, nie jesteśmy do końca zadowoleni, aczkolwiek mimo wszystko doceniamy ten jeden cenny punkt. Jesteśmy już o jedno oczko do przodu. Szkoda, że nie udało się wygrać, były ku temu okazje, niemniej czasami taka jest piłka. Zabrakło nam trochę szczęścia, by futbolówką ponownie zagrzęzła w sieci. Musimy już skupiać się na kolejnych wyzwaniach. 

Nie da się ukryć, ten gol Lechii był dużym zaskoczeniem dla nas wszystkich. Bardzo szybko się to wszystko wydarzyło. Jedno złe podanie i gol. Trzeba jednak oddać Tomaszowi Neugebauerowi to, że się odważył i strzelił piękną bramkę. 

Jedyne, co miałem w głowie, gdy wchodziłem na boisko, to by pokazać kibicom, że zależy mi na grze dla tego klubu i przed taką publicznością. Chciałem dać z siebie 100% na boisku i wydaje mi się, iż wykonałem swoją robotę. 

Trener zwraca uwagę na dyspozycję na treningach, rywalizacja na mojej pozycji jest spora, więc skupiam się na ciężkiej pracy i zobaczymy - może przy następnej okazji to ja dostanę szansę, by wybiec od pierwszej minuty. Ja z Jakubem Jezierskim mam bardzo dobrą relację i rywalizujemy zgodnie z duchem sportu.