Wydarzenia

Riera i Engels po debiucie

2016-09-12 20:45:00
- Gdyby mecz trwał 10 minut dłużej, mogliśmy nawet wygrać to spotkanie - mówią Riera i Engels po przegranym meczu z Ruchem.
Sito Riera: Czuję się smutno, bo rezultat jest niekorzystny. Czuliśmy się pewni siebie przed spotkaniem, myśleliśmy tylko o wygranej. Myślę, że byliśmy dziś lepszą drużyną, w znaczeniu operowania piłką, stwarzania okazji. Straciliśmy jednak dwa gole, co mnie zaskoczyło, ponieważ oni stworzyli tak naprawdę dwie okazje. Sądzę, że nasza drużyna zagra lepiej w piątek i będziemy pracować, by być gotowym już za cztery dni.
 
Dla mnie osobiście mecz był całkiem niezły, wywalczyłem karnego. Z każdym dniem czuję się lepiej. Dziś był mój debiut, mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będę w stanie jeszcze bardziej pomóć drużynie. 
 
Przeciwko takiej drużynie nie można tracić dwóch goli, zwłaszcza w domu. Tak jak mówiłem - optycznie byliśmy lepsi - ale zdobybć trzy bramki jest już bardzo trudno. Taki jest futbol - trzeba być skutecznym, tak jak Ruch dzisiaj. W piatek my musimy być skuteczniejsi.

Mario Engels: W pierwszej połowie notowaliśmy dużo strat i gra po prostu się nie kleiła. Mimo to mieliśmy  kilka dogodnych okazji na zdobycie bramki. Szkoda jednak, że nic nie wpadło, bo dodałoby nam to spokoju. 

W drugiej połowie dobrze weszliśmy w grę, ale przeciwnicy wykorzystali swoją pierwszą okazję bramkową i mecz nam uciekał. Nikt się nie spodziewał, że będziemy przegrywać 0:2. Myślę, że późniejsze zmiany ożywiły nasze poczynania na boisku i gdyby mecz trwał 10 minut dłużej, mogliśmy nawet wygrać to spotkanie. Im było bliżej końca, tym graliśmy lepiej, ale szczęście nie było dziś po naszej stronie. 

Pierwszy mecz tutaj było dla mnie miłym piłkarskim przeżyciem. Fani nas mocno wspierali. Kibiców nie było może dużo, ale liczę, że z każdym meczem stadion będzie pełniejszy. 
 


Autor: Jędrzej Rybak, Michał Krzyminski, Fot. Mateusz Porzucek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław