Wydarzenia

Roman: Jeden pozytyw - kibice

2016-09-16 22:50:00
- Dla nas to bardzo trudny wieczór. Dla mnie również - zagrałem w pierwszym składzie, ale nasza gra nie działała - mówi Joan Angel Roman po swoim pierwszym spotkaniu w wyjściowym składzie Śląska.
Joan Angel Roman: To dla nas bardzo trudny wieczór. Wiedzieliśmy, że Jagiellonia jest silną drużyną i to udowodnili. Walczyli o każdy metr, byli silni w walce o „drugą piłkę”. My nie byliśmy tak silni. Próbowaliśmy grać piłką, ale to nie działało. Dla nas to bardzo trudne przeżycie. Musimy podnieść głowy, pracować ciężej i wierzyć w siebie. Nie można patrzeć w ziemie ani zrezygnować.
 
Oczywiście byłem szczęśliwy, że pierwszy raz dostałem szansę gry w pierwszym składzie. Jednak również dla mnie był to trudny wieczór. Ja – jak i cała drużyna – byłem skupiony na zwycięstwie zespołu, na pokazaniu dobrej gry. Gra nie wychodziła nam jednak tak, jak chcieliśmy.
 
Jest jedna pozytywna rzecz, którą wyciągam po tym spotkaniu. Nasi kibice. Byli niesamowici. Naprawdę, wielki szacunek.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław