Rumak: Rywalizacja na treningu zaprocentuje
2016-09-09 10:40:00
Trener Śląska Mariusz Rumak spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej przed meczem z Ruchem Chorzów.
Mariusz Rumak chwalił poniedziałkowych rywali WKS-u, ale zaznaczył, że Śląsk również jest coraz silniejszy. - Trener Fornalik jest dobrym fachowcem i na pewno długo analizuję grę swojego zespołu. Jeśli jego drużyna traci dużo bramek, to przez te dwa tygodnie nad tym na pewno pracowali. Spodziewam się, że Ruch będzie lepszym zespołem niż dwa tygodnie temu. Natomiast my też wykonaliśmy swoją pracę, więc patrzymy optymistycznie. Zrobimy wszystko, żeby strzelić bramkę u siebie, ale nie będzie to frontalny atak i hurraoptymizm. Przede wszystkim chcemy zagrać dobre spotkanie i wygrać mecz.
Nowi zawodnicy szansę na grę mają taką samą jak inni. Na treningu mam do dyspozycji kadrę 20 zdrowych zawodników z pola, więc ktoś siłą rzeczy będzie poza osiemnastką meczową. Dziś jeszcze nie wiem, kto wyjdzie w roli napastnika na poniedziałkowy mecz, ale nie wykluczam opcji gry Bilińskiego i Mervo w podstawowej jedenastce. W ostatnim czasie do zespołu dołączyli zawodnicy, którzy mogą zagrać na skrzydle lub na „10”, więc są to dla nas kolenje możliwości. Cały czas szukamy takich rozwiązań, żeby w stu procentach wykorzystać potencjał kadry WKS-u.
Dziennikarze mówią, że nie strzelamy bramek. Ja mówię, że nie przegraliśmy u siebie od 10 marca. Z naszej strony nikt nie miał nigdy żadnych wymówek, ani też nie usprawiedliwialiśmy się za bezbramkowe remisy. To wszystko zależy jak się na to spojrzy. My zrobimy wszystko, żeby zdobyć bramki i zrobimy wszystko, żeby z Ruchem wygrać.
Nie szukamy wzmocnień na siłę, bo nie chodzi o uzupełnianie kadry, a jej wzmacnianie. Nowi zawodnicy sprawili, że rywalizacja na treningu jest mocna. Z tego jestem zadowolony i to na pewno zaprocentuje. Rozglądamy się za nowym zawodnikiem i jeśli uznamy, że ktoś będzie wstanie jeszcze wzmocnić Śląsk Wrocław, zaczniemy rozmawiać.
Cieszy powrót do zdrowia Augusto. Dla Portugalczyka ten tydzień był testem, który na razie przebiega bardzo dobrze. Jeśli zakończy się pomyślnie, od wtorku wróci do treningu z pełnym obciążeniem.
Nowi zawodnicy szansę na grę mają taką samą jak inni. Na treningu mam do dyspozycji kadrę 20 zdrowych zawodników z pola, więc ktoś siłą rzeczy będzie poza osiemnastką meczową. Dziś jeszcze nie wiem, kto wyjdzie w roli napastnika na poniedziałkowy mecz, ale nie wykluczam opcji gry Bilińskiego i Mervo w podstawowej jedenastce. W ostatnim czasie do zespołu dołączyli zawodnicy, którzy mogą zagrać na skrzydle lub na „10”, więc są to dla nas kolenje możliwości. Cały czas szukamy takich rozwiązań, żeby w stu procentach wykorzystać potencjał kadry WKS-u.
Dziennikarze mówią, że nie strzelamy bramek. Ja mówię, że nie przegraliśmy u siebie od 10 marca. Z naszej strony nikt nie miał nigdy żadnych wymówek, ani też nie usprawiedliwialiśmy się za bezbramkowe remisy. To wszystko zależy jak się na to spojrzy. My zrobimy wszystko, żeby zdobyć bramki i zrobimy wszystko, żeby z Ruchem wygrać.
Nie szukamy wzmocnień na siłę, bo nie chodzi o uzupełnianie kadry, a jej wzmacnianie. Nowi zawodnicy sprawili, że rywalizacja na treningu jest mocna. Z tego jestem zadowolony i to na pewno zaprocentuje. Rozglądamy się za nowym zawodnikiem i jeśli uznamy, że ktoś będzie wstanie jeszcze wzmocnić Śląsk Wrocław, zaczniemy rozmawiać.
Cieszy powrót do zdrowia Augusto. Dla Portugalczyka ten tydzień był testem, który na razie przebiega bardzo dobrze. Jeśli zakończy się pomyślnie, od wtorku wróci do treningu z pełnym obciążeniem.
Autor: Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również
2024-04-14
