Wydarzenia

Spojrzeć na przyszłość z optymizmem

2022-05-21 12:00:00
Sezon 2021/2022 dobiega końca, a w sobotę rozegrana zostanie ostatnia ligowa kolejka. Śląsk Wrocław zmierzy się w niej z Górnikiem Zabrze. Choć dla „Wojskowych” kończące się rozgrywki nie były udane, to liczymy na to, że w sobotę można będzie z większym optymizmem spojrzeć w przyszłość drużyny.
Śląsk zakończył ubiegły sezon na miejscu premiowanym startem w eliminacjach do Ligi Konferencji, a bieżące rozgrywki zaczął właśnie od starć kwalifikacyjnych w Europie. Już sam ten fakt narobił kibicom smaku na powtórkę z rozrywki rok później. Niestety wrocławianie nie sprostali tym oczekiwaniom. Nie tylko nie włączyli się do walki o europejskie puchary, ale długo musieli wręcz martwić się o swój byt w elicie. 
 
A do pewnego momentu nic na to nie wskazywało. Drużyna Jacka Magiery dość regularnie punktowała, jednak w listopadzie przyszedł kryzys. Długi, bo z przerwami trwający praktycznie aż do dziś. Dość dodać, że wiosną Śląsk… wygrał tylko jeden mecz – w marcu pokonał Wisłę Płock. Jeszcze mocniejsze wrażenie robi dalsze spojrzenie wstecz, bo gdy na tapet weźmiemy minione 17 spotkań, to mecz z „Nafciarzami” nadal pozostaje jedynym triumfem wrocławian. Wcześniejsza ligowa wygrana miała miejsce… 27 listopada przeciwko Stali Mielec.
 
 
Nic więc dziwnego, że nastroje wśród kibiców i samych piłkarzy nie były dobre. Zmiana trenera – Jacka Magierę zastąpił Piotr Tworek – nie przyniosła wymaganych rezultatów punktowych, ale za co można Śląsk pochwalić, to że ostatnio raczej nie przegrywał. Z sześciu ostatnich spotkań co prawda żadnego nie wygrał, ale też przegrał tylko jedno, a aż pięć razy zremisował. Takim właśnie wynikiem zakończyło się starcie 33. kolejki przeciwko Stali Mielec, które ostatecznie dało „Wojskowym” utrzymanie w Ekstraklasie. 
 
Po trafieniu Roberta Picha Śląsk bardzo długo prowadził w Mielcu 1:0, a gola stracił dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry. Kilka godzin później swój mecz przegrała jednak też Wisła Kraków, która tym samym pożegnała się z elitą, a wrocławianie mogli odetchnąć z ulgą, ponieważ byli już pewni pozostania na szczeblu Ekstraklasy. Ostatni mecz sezonu będzie więc spotkaniem o przysłowiową pietruszkę. I o to, by ten trudny i momentami bolesny sezon zakończyć jakimś pozytywnym akcentem. A przede wszystkim o to, by przed startującymi w lipcu rozgrywkami znaleźć iskierkę nadziei na to, że kampania 2022/2023 będzie dużo bardziej udana.
 
 
Rywal – Górnik Zabrze – też niespecjalnie ma już o co walczyć – niżej niż zajmowana obecnie 9. pozycja już nie spadnie, a może jedynie awansować. Ale też nie na tyle, by włączyć się do walki o europejskie puchary. Dlatego w sobotnie popołudnie obie ekipy będą chciały z uśmiechem na ustach zakończyć sezon – dla jednych bardziej, a dla innych mniej udany. Oby brak presji dotyczącej wyniku spowodował, że we Wrocławiu czeka nas ciekawe widowisko obfitujące w wiele bramek.
 
Sponsor Śląska, firma LV BET, więcej szans na zwycięstwo daje ekipie przyjezdnych. Zdaniem bukmachera kurs na wygraną Górnika wynosi 2.35, zaś na triumf wrocławian – 2.80. Miejmy nadzieję, że mimo tych niekorzystnych dla „Wojskowych” przewidywań uda im się sprawić małą niespodziankę, pokonać Górnika i zwycięską klamrą zamknąć sezon 2021/2022. Początek spotkania w sobotę 21 maja o godzinie 17:30. Hej Śląsk!
 
 
Autor: Biuro Prasowe, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław