Tadeusz Pawłowski: W niedzielę będzie gorąco

Na dzisiejszej konferencji prasowej przed niedzielnym spotkaniem z Zawiszą Bydgoszcz trener Pawłowski pojawił się w asyście obrońcy WKS-u Rafała Grodzickiego. Obydwaj przedstawiciele zielono-biało-czerwonych są pozytywnie nastawieni przed najbliższą ligową potyczką. - Jak co tydzień gramy mecz i jak co tydzień chcemy go wygrać. Nasze przygotowania przebiegają bez zakłóceń - zaczęła pomagać nam pogoda, bo wcześniej raczej była przeciwko nam. W niedzielę będzie na pewno gorąco, nie tylko ze względu na atmosferę na boisku i trybunach, ale również z racji na warunki atmosferyczne. Gramy mecz u siebie, przed własną publicznością i naszych kibiców chcemy zadowolić dobrą grą - mówi wrocławski szkoleniowiec.

- Pierwszy raz od kiedy naszym trenerem jest Tadeusz Pawłowski zdarzył się nam taki słaby mecz. Poprzednie spotkania pokazywały, że nasza drużyna współpracuje wzorowo, że nie mamy słabych ogniw i potrafimy wszyscy atakować i bronić. Mecz z Pogonią był naszym wypadkiem przy pracy i teraz chcemy zaprezentować się lepiej. Czeka nas spotkanie przed własną publicznością i chcemy je wygrać, żeby pokazać kibicom, że ostatnia przegrana była, tak jak mówię, tylko jednorazowym wypadkiem przy pracy - dodaje Rafał Grodzicki, obrońca zielono-biało-czerwonych.

Stałym elementem przedmeczowych konferencji stał się ostatnio temat napastnika Śląska Wrocław. Zagadnienie to przed spotkaniem z bydgoskim Zawiszą jest tym bardziej interesujące ze względu na fakt, iż do gry w WKS-ie został oficjalnie potwierdzony Karol Angielski. - Jeszcze ze sztabem szkoleniowym mamy trzy pytania, na które szukamy odpowiedzi. Jedno z nich dotyczy Karola Angielskiego. Na pewno znajdzie się w meczowej osiemnastce na mecz z Zawiszą, ale czy wyjdzie w pierwszym składzie, to nie chcę na razie zdradzać. Jest brany pod uwagę jako nasz pierwszy środkowy napastnik, ale mamy również inne możliwości - zapowiada tajemniczo opiekun Wojskowych. - Karol ciągle się uczy gry z seniorami, tego jak wygląda gra ciałem i tyłem do bramki. Musi ćwiczyć nad tym, żeby jego gra nie przekraczała przepisów, żeby umiał się czysto rozepchać pomiędzy przeciwnikami i wyjść na strzelecką pozycję. To bardzo utalentowany zawodnik i trzeba go odpowiednio oszlifować - dodaje Tadeusz Pawłowski.