Wydarzenia

Trener Magiera: Mecz z Widzewem będzie "angielski"

2023-08-24 12:30:00
Śląsk Wrocław w 5. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra z Widzewem Łódź. W czwartek z dziennikarzami na konferencji prasowej spotkał się trener WKS-u, Jacek Magiera.
Jacek Magiera: Nie należy spodziewać się wielkich zmian w kadrze meczowej. Kenneth od piątku nie trenuje z drużyną, tylko indywidualnie z trenerem przygotowania fizycznego. Wróci do treningów meczowych w momencie, kiedy będzie w 100 procentach gotowy fizycznie. Mecz z Lechem pokazał, jak wymagająca jest nasza liga, jeżeli chodzi o starty, sprinty, wyhamowania czy wyskoki. Nie chcemy też, żeby wprowadzenie zawodnika było na siłę, jak ten nie jest sprawny, szczególnie w takim meczu, jaki był ostatnio. Ponad dwadzieścia tysięcy kibiców, adrenalina, nie chcielibyśmy, żeby Kenneth przy pierwszym zrywie doznał kontuzji, która wykluczy go na dwa czy trzy tygodnie. Nie chciałbym sytuacji hybrydowej, gdzie raz on trenuje z drużyną, a raz indywidualnie. Jak dostanie zielone światło od trenera przygotowania fizycznego, to wtedy wchodzi do drużyny i walczy o wyjściową jedenastkę.

Ince jest coraz bliżej pierwszego zespołu, nie wiem czy pierwszego składu, ale na pewno, żeby jechać do Łodzi. Cameron Borthwick-Jackson grał w rezerwach całe dziewięćdziesiąt minut. Widzimy jak wygląda, jest to zawodnik, który powinien nadrobić swoje braki fizyczne. Nie wyróżnił się kondycyjnie wczoraj, natomiast najwięcej było widać innego zawodnika pierwszego składu, który zagrał w meczu drugiej drużyny, był to Krzysiek Kurowski. Można było na nim zawiesić oko i dla niego mecz na pewno na plus.

Sytuacja z Dennisem pokazuje, że jako sztab wykonujemy dobrą robotę. Dzięki nam chłopak robi kolejny krok w karierze zawodowej. Jesteśmy atrakcyjni dla klubów, skautów czy też agentów piłkarskich. Chcemy, żeby Śląsk się z tym kojarzył, że po dobrej rundzie czy sezonie, można się wybić za granicę i nabrać rozpędu w karierze zawodowej. Dla Dennisa to krok do przodu.
 
Mecz z Widzewem będzie w angielskim stylu. Wielokrotnie byłem na meczach Widzewa, przez pół roku nawet jako piłkarz i zawsze kibice dawali z siebie 101% w dopingowaniu, co przekładało się na niesamowitą atmosferę piłkarskiego święta. Tak też to będzie jutro, szybka gra, box to box, gorący doping, pełny stadion. Nie będzie murowania bramki po żadnej ze stron. Nie możemy się doczekać.

Chciałbym podziękować jeszcze raz kibicom, którzy tak licznie przybyli na stadion na mecz z Lechem. Ponad 20 tysięcy osób przyszło nas dopingować i nie było to siedzenie w ciszy. Chciałbym, żeby piłkarze utrzymali formę oraz żeby kibice utrzymywali poziom dopingu i przychodzenia na mecze. Marzy mi się stworzenie mody na Śląsk, żeby apelować o przychodzenie na mecze. Oczywiście przed nami dwa spotkania wyjazdowe, ale zachęcam już dzisiaj kibiców, aby przyszli na mecz z Jagiellonią Białystok, który odbędzie się w niedzielę, 3 września o 12:30. Nie ma lepszej godziny żeby przyjść na mecz, a po spotkaniu w dobrych humorach z całą rodziną spędzić popołudnie.

Cała wypowiedź trenera Magiery:

Autor: Hubert Mrówczyński, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław