Trzech piłkarzy WKS-u w jedenastce kolejki!

Aleks Petkov znakomicie zaaklimatyzował się we Wrocławiu. Bułgar jest solidnym filarem wrocławskiej defensywy i doskonale współpracuje z Łukaszem Bejgerem. Już po ostatnim meczu z Lechem Poznań był mocnym kandydatem do wyróżnienia w jedenastce kolejki, jednak zabrakło mu niewiele. Tym razem obrońca nie zostawił złudzeń. Oprócz solidnej obrony dorzucił dużo do ataku - w 12. minucie świetnie wyprowadził akcję, idealnie wypatrzył wybiegającego Matiasa Nahuela, który skutecznie wykończył akcję sam na sam. W defensywie natomiast nie pozostawił Jordiemu Sanchezowi żadnego pola do popisu, wygrywając z nim niemal każdy pojedynek biegowy czy główkowy.

Wspomniany już Matias Nahuel w piątkowym meczu brał udział w każdej akcji bramkowej i był prawdziwym motorem wrocławskiej drużyny. Najpierw strzelił bramkę z ostrego kąta, a w drugiej połowie idealnie dośrodkował piłkę z rzutu wolnego na głowę Aleksandra Paluszka. Hiszpan zaliczył również największą ilość sprintów w meczu (19) oraz brał czynny udział w wielu kontrach WKS-u.

Inny z Hiszpanów w zielono-biało-czerwonych barwach - Erik Exposito - również zaliczył świetny występ, zdobywając tym samym drugą nominację z rzędu do drużyny kolejki. Exposito w tym momencie jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej oraz znajduje się w czołówce najlepszych strzelców ligi. Kapitan WKS-u tym razem niestety nie wpisał się na listę strzelców lub asystentów (choć brakowało naprawdę niewiele!), jednak swoją postawą absorbował uwagę obrońców Widzewa, zostawiając miejsce innym piłkarzom Śląska.