Wydarzenia

Trzy na trzy

2022-01-21 18:00:00
Trzeci sparing, trzecie zwycięstwo i trzy gole WKS-u. Śląsk Wrocław pokonał Karabach Agdam 3:2 i pozostaje niepokonany w trakcie zimowego okresu przygotowawczego. Kluczowy dla wyniku spotkania okazał się początek ostatniego kwadransa, gdy padły trzy gole.
Pierwsze minuty przyniosły dwie groźne akcje wrocławian. Najpierw świetny indywidualny rajd przeprowadził Mateusz Praszelik, który wpadł w pole karne, minął kilku obrońców i zdołał oddać strzał, jednak bramkarz przeciwnika skutecznie interweniował. Kilka chwil później po dobrym podaniu od Waldemara Soboty na bramkę przeciwnika ruszył Fabian Piasecki. Wydawało się, że napastnik Trójkolorowych znajdzie się w sytuacji sam na sam, jednak w ostatniej chwili obrońca odebrał mu piłkę powalając go na ziemię, a sędzia nie dopatrzył się faulu i nie podyktował rzutu karnego. 

Rywale również potrafili zagrozić bramce Śląska. Groźnie było choćby po strzale Vadija, jednak czujny był Michał Szromnik, który dobrze interweniował. Pierwsza bramka padła w 25. minucie. W polu karnym w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie znalazł się Petr Schwarz, oddał strzał i piłka po rykoszecie trafiła do siatki przeciwnika. Ten odpowiedział jednak natychmiastowo, bo zaledwie minutę później ruszył z akcją, po której piłkę z najbliższej odległości wpakował do siatki Vesović.

Do końca pierwszej części gry przewaga należała do Karabachu. Azerowie dyktowali warunki i długimi fragmentami utrzymywali się przy piłce. Nie przełożyło się to jednak na dorobek bramkowy i do przerwy na tablicy wyników utrzymywał się rezultat 1:1.

W drugiej połowie to Śląsk miał więcej do powiedzenia. Karabach nie był już tak skuteczny z piłką przy nodze, a wrocławianie potrafili tworzyć sobie groźne sytuacje. W 48. minucie z rzutu wolnego strzelał Fabian Piasecki, jednak jego potężne uderzenie trafiło w poprzeczkę.

W 61. minucie trener Jacek Magiera przeprowadził zmiany, które okazały się kluczowe dla losów meczu. Na boisku pojawili się Caye Quintana, Robert Pich, Marcel Zylla i Victor Garcia. W 75. minucie dał o sobie znać Pich, który ponownie dał Trójkolorowym prowadzenie. Schwarz dośrodkował, Golla zgrał piłkę, a Słowak z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

Ledwie trzy minuty później wrocławianie prowadzili już 3:1. Tym razem bramka padła po świetnej kontrze. Kapitalne podanie Quintany wykorzystał Zylla, który z zimną krwią wykończył akcję Śląska. Rywale nie mieli jednak zamiaru się poddawać i w 80. minucie strzelili gola kontaktowego. Składną akcję Karabachu strzałem głową wykończył Borges.

Azerowie próbowali, ale Śląsk nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i dowiózł korzystny wynik do końca. Podopieczni trenera Magiery zwyciężyli 3:2 i nadal są nie pokonani w trakcie zimowego okresu przygotowawczego. Kolejny sparing już jutro. Tym razem rywalem będzie austriacki Floridsdorfer.

Śląsk Wrocław - Karabach Agdam 3:2 (1:1)
Bramki: 
1:0 - 25' Schwarz
1:1 - 26' Vesović
2:1 - 75' Pich
3:1 - 78' Zylla
3:2 - 80' Borges
 
Śląsk: Szromnik - Bejger, Golla, Verdasca - Janasik (79. Iskra), Mączyński (41. Lewkot), Schwarz (79. Łyszczarz), Stiglec (61. Garcia) - Sobota (61. Pich), Praszelik (61. Zylla), Piasecki (61. Quintana)
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław