Wydarzenia

Tworek: Zwycięstwo da nam komfort

2022-04-15 10:00:00
- Dla nas to jeden z ważniejszych meczów, które nas czekają, ale nie gloryfikujemy go. Wiemy, że kolejne spotkanie z Bruk-Bet Termaliką będzie równie istotne. Podchodzimy do tego wiedząc, że zwycięstwo, w które wierzymy, da nam komfort przygotowania się do następnego meczu - mówił Piotr Tworek na konferencji prasowej przed meczem z Wisłą Kraków.
P. Tworek: Wiemy, że Petr Schwarz pauzuje za kartki. Poza tym mamy wszystkich do dyspozycji, trenujemy w komplecie, z wyjątkiem kontuzjowanych wcześniej Daniela Gretarssona i Jakuba Iskry.

Nie ukrywamy, że będzie to dla nas istotny mecz. Po raz kolejny gramy u siebie. Wisła to zespół, który będzie walczył o utrzymanie. Mamy też jednak na uwadze, że oprócz Wisły Kraków jest jeszcze kilka innych zespołów, z którymi będziemy musieli się mierzyć i wygrać. Podchodzimy do tego spotkania z powagą. Chcemy się do niego dobrze przygotować. Dla nas to jeden z ważniejszych meczów, które nas czekają, ale nie gloryfikujemy go. Wiemy, że kolejne spotkanie z Bruk-Bet Termaliką będzie równie istotne. Podchodzimy do tego wiedząc, że zwycięstwo - w które wierzymy - da nam komfort przygotowania się do następnego meczu.

Analizowaliśmy spotkanie Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze. Cztery bramki, które strzelili, dodały Wiśle dużo pewności i radości. Zrobimy wszystko, żeby we Wrocławiu Wisła nie strzeliła żadnej bramki. Dla nas to świetny materiał poglądowy, co trzeba robić, żeby nie dopuścić ich do takich sytuacji.

Zwycięstwem 5:0 w Krakowie posłużyliśmy się w szatni raz, przed meczem z Wisłą Płock. Zawodnicy wiedzą, że potrafią grać skutecznie i z polotem. To jest już historia, a my chcemy budować nową.

Waldemar Sobota wie, dlaczego nie wykorzystał tej sytuacji. Rozmawialiśmy "na gorąco" w szatni, ale i analizowaliśmy sytuację, którą stworzyliśmy w 93. minucie. Musimy wszyscy wyrzucić z głowy takie momenty. Zdajemy sobie z tego sprawę i tak też poprowadziliśmy tę odprawę, że to detale decydują o sukcesie, a na takie detale my zwracamy szczególną uwagę na treningu, bo jak trenujesz, tak grasz. Nie zaniedbujemy niczego, by po meczu nie rozmawiać na takie tematy.

Na pewno meczem w Częstochowie Fabian Piasecki dał mocny sygnał Erikowi Exposito, jeżeli chodzi o kwestię rywalizowania. Cieszę się ogromnie, że dwójka napastników wie, iż tylko dobrą pracą treningową, a później potwierdzeniem tego w meczu, może wywalczyć sobie wyjściową jedenastkę.

Każdym meczem staramy się przybliżać do optymalnej formy. To nie jest jeszcze to, co powinniśmy prezentować w spotkaniach. Na pewno zespół jest mentalnie przygotowany i nie będzie "pękał" przed żadnym rywalem. Właśnie tak staramy się go nastawiać. Wiemy doskonale, że na wyjeździe gra się trudniej, szczególnie z zespołami, które walczą o mistrzostwo Polski, a taki to był mecz z Rakowem Częstochowa. Jesteśmy zadowoleni z wielu fragmentów naszej gry, natomiast wiemy też, że nie ustrzegliśmy się błędów, po których Raków mógł ten mecz przechylić na swoją korzyść. Moim największym problemem jest to, że nie możemy dać naszym kibicom pełni radości. Wygraliśmy jeden mecz z Wisłą Płock, gdzie naszych kibiców nie było. U nas ich nie rozpieszczamy. Chcemy robić wszystko, by docenić tych, którzy jeżdżą za nami w dużej liczbie. Na meczu z Rakowem było ponad 300 osób, wspierali nas i dopingowali do ostatniej minuty. Czekamy na taki mecz, by swoją grą im za to podziękować. Wierzę, że zrobimy to w poniedziałek.

Kibice są naszym dwunastym zawodnikiem, niezależnie od tego, ilu ich przychodzi. Nawet gdyby był to jeden kibic, to zawsze będzie nas wspierał i po to jedzie, by oddać zespołowi  to, co może oddać, czyli wiarę, wsparcie i doping. Nawet przy małej liczbie będziemy doceniać ich wsparcie. Wiemy, że kibice do samego końca wierzą w zespół i mam nadzieję, że w poniedziałek będą nas dopingować, tak jak w ostatnim meczu domowym z Lechem Poznań. Wierzę, że dostosujemy się do tego dopingu i razem z kibicami stworzymy dobre widowisko.

Piłka nożna to proces. Musi upłynąć trochę czasu, zanim uda się nam zaszczepić w zawodnikach to, nad czym pracujemy na treningach i w rozmowach. To, w jakiej jesteśmy teraz sytuacji, nie ma dla nas znaczenia. Najistotniejsze jest, żebyśmy w przyszłym sezonie mogli spotkać się na konferencji na najwyższym poziomie rozgrywek. Tym się kierujemy i to jest dla nas wyznacznik każdego treningu, odprawy i rozmowy.

Nowy autokar jest piękny. Trzeba przyznać, że robi wrażenie i cieszymy się, że możemy w tak komfortowych warunkach podróżować. Na razie przywieźliśmy nim tylko jedną bramkę, ale chcemy zrobić wszystko, by było ich jak najwięcej i dobrze się w nim czuć. 
Autor: Krzysztof Dziadek, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław