Vacek nie zagra z Sandecją

30-latek w Poznaniu popjawił się na boisku w 70. min gry i zdołał dokładnie zapisać się w pamieci kibiców obu drużyn. Przede wszystkim zaliczył asystę przy wyrównującym golu Marcina Robaka, popisując się świetnym, dokładnym podaniem.

Niestety, Vacek poza asystą zaliczył również inno brzemienne w skutkach zagranie. Mowa o faulu, za który w 87. min "zarobił" żółtą kartkę. Było to jedyne napomnienie dla jakiegokolwiek zawodnika WKS-u w tym meczu. Traf chciał, że padło akurat na tego jedynego zagrożonego absencją w kolejnym spotkaniu.

Czech pierwsze "żółtko" w Śląsku zobaczył w 16. kolejce przeciwko Arce Gdynia. Potem napominany był również w spotkaniu przeciwko Bruk-Betowi Termalice Nieciecza oraz Jagiellonii Białystok.

Do gry Kamil Vacek będzie mógł wrócić w 27. kolejce, kiedy to Śląsk zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków. Mecz pod Wawelem w piątek, 9 marca, o godz. 18. Wcześniej spotkanie z Sandecją Bilety TUTAJ.