W Kielcach ostatnio nie przegrywamy!

Nasi piłkarze pojechali do Kielc z bojowych nastrojach. - Będzie na zero z tyłu - zapewniał nas bramkarz Mateusz Abramowicz. Trzymamy za słowo. "Abram" podobnie jak cała formacja defensywna spisuje się ostatnio bardzo dobrze. Niestety do Kielc nie wybrał się Mariusz Pawelec, który będzie pauzował w dwóch spotkaniach. Obrońca Śląska uzbierał już w ekstraklasie 12 żółtych kartek. W osiemnastce meczowej zastąpił go Konrad Kaczmarek.

W pierwszym w tym sezonie wyjazdowym spotkaniu z Koroną debiutował we wrocławskim klubie trener Mariusz Rumak. Kilka tygodni później znów pojechał do Kielc ze Śląskiem. 

- Jechaliśmy tam, nie wiedząc na co stać naszych piłkarzy, nie wiedział tego także trener Brosz. Teraz ma cztery mecze do analizy. Mamy więcej punktów, natomiast każde spotkanie ma swoją historię. Przede wszystkim stawiamy sobie cele krótkoterminowe. Interesuje nas pełna pula w Kielcach – komentuje trener Mariusz Rumak. 

W tamtym spotkaniu wrocławianie prowadzili 2:0, by w nerwowej końcówce zremisować 2:2. Nasi piłkarze muszą szczególnie uważać na Ariama Cabrerę. Hiszpan strzelił w ekstraklasie 13 goli, z tego trzy Śląskowi (dwukrotnie z rzutów karnych).

- Teraz tak naprawdę zaczyna się gra, bo przed nami siedem najważniejszych meczów w sezonie. Pierwsze z nich pokażą, kto będzie bliżej czołowych miejsc w grupie spadkowej, a kto będzie się męczył i walczył o utrzymanie – mówi Tomasz Hołota, pomocnik Śląska. - Do Kielc na pewno jedziemy po zwycięstwo. Graliśmy tam niedawno i wiemy, jak pokonać Koronę. Popełniliśmy także błędy, ale wtedy byliśmy inną drużyną. Wiele udało się poprawić.