W pogoni za czołówką

Dwa ostatnie wyjazdowe spotkania Śląska Wrocław dostarczyły skrajnych uczuć kibicom Trójkolorowych. Najpierw zespół trenera Jacka Magiery rozgromił Wisłę Kraków 5:0, ale tydzień później w niecodziennych okolicznościach przegrał z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 3:4. Jest to tym bardziej bolesny wynik, że decydująca bramka padła w ostatniej akcji spotkania.

Strata punktów w Niecieczy spowodowała, że ligowa czołówka zaczęła uciekać wrocławianom. Obecnie Trójkolorowi mają na koncie 20 punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli, jednak dystans do czwartego Rakowa Częstochowa wynosi już pięć oczek. Jeśli Śląsk nie zacznie regularnie punktować to może na dobre stracić kontakt ze ścisłą czołówką. - Każdy następny mecz jest od tego, by gonić czołówkę. Strata punktów w kolejnych spotkaniach może spowodować, że utkniemy w środku tabeli i będziemy grali o nic, czego nie chcemy. Śląsk patrząc na budżet i kadrę nie jest faworytem do mistrzostwa, choć zdarzało się, że drużyny z podobnymi możliwościami walczyły o tytuł. Nie gramy równo, tracimy za dużo punktów w meczach, które są do wygrania. Dużo rozmawiamy i pracujemy. Świadomość, gotowość i poświęcenie mają być standardem zawodnika Śląska - mówił Jacek Magiera na przedmeczowej konferencji prasowej.

O ile dystans do zespołów, które znajdują się przed WKS-em jest dosyć spory, to za plecami Trójkolorowych jest niezwykle ciasno. Różnica między piątym, a jedenastym zespołem wynosi zaledwie trzy punkty. Właśnie trzy punkty traci też do Śląska Jagiellonia, która znajduje się obecnie na dziewiątej pozycji. 

Białostoczanie nie wygrali meczu od trzech kolejek. Ostatnie spotkania przyniosły im dwa remisy i porażkę. Szczególnie interesujący był ostatni mecz z Piastem Gliwice, który dorównał starciu Śląska z Termaliką, jeśli chodzi o dramaturgię. Jaga odrobiła dwubramkową stratę, a następnie, gdy w końcówce znowu przegrywała 2:3, to w ósmej minucie doliczonego czasu gry do wyrównania doprowadził Bartosz Bida.

W poprzednim sezonie oba mecze Śląska z Jagiellonią zakończyły się zwycięstwem WKS-u 1:0. W meczu na Stadionie Wrocław swoją pierwszą bramkę w Trójkolorowych barwach zdobył Mateusz Praszelik, natomiast mecz w Białymstoku był pierwszym, w którym na ławce trenerskiej Wojskowych zasiadł Jacek Magiera. 

Początek meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok o godz. 20:30. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Sport 3. Na naszej stronie internetowej przeprowadzimy tekstową relację live, natomiast na kanale YouTube Śląsk Wrocław TV będzie można posłuchać komentarza na żywo z audiodeskrypcją.