Wtorkowe gazety o Śląsku Wrocław
Przegląd Sportowy - Nowy junior Pawłowskiego
W niedzielnym meczu derbowym z Zagłębiem (1:1) ekstraklasie zadebiutował kolejny wychowanek Śląska: Mariusz Idzik. 18-letni napastnik od kilku miesięcy regularnie strzelał gole w rozgrywkach CLJ i w trzecioligowych rezerwach. To piłkarz, który jeszcze rok temu byt na ostrym sportowym zakręcie. Leczył poważne złamanie nogi. W ramach rehabilitacji nabrał jednak mnóstwo masy mięśniowej i dzisiaj jest gotowy do twardej walki w dorosłym futbolu. - Czuję się mocniejszy fizycznie o jakieś 15 procent niż przed kontuzją - deklaruje piłkarz.
Gazeta Wyborcza - Co wiemy o derbach
Niedzielny mecz Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1. Żadna z drużyn nie zasłużyła w tym spotkaniu na zwycięstwo. Po tej rundzie spotkań obie drużyny utrzymały swoje pozycje, które zajmowały przed der-bami. Zagłębie nadal jest na 5. miejscu, tracąc do liderującego Piasta Gliwice 11 punktów. Z kolei Śląsk z 13 punktami zajmuje 12, miejsce, mając nad otwierającym strefę spadkową Górnikiem Zabrze sześć „oczek" więcej. (…)
Spore problemy piłkarze Pawłowskiego nadal mają w grze obronnej. W niedzielę stracili tylko jedną bramkę, ale lubinianie niezłych okazji bramkowych mieli kilka, lecz zawodziła ich skuteczność. Kilku defensywnych graczy Śląska miewa ostatnio problemy z koncentracją. W grze obronnej wrocławian brakuje pewności siebie i zdecydowania. (…) Na słowa pochwały po niedzielnym meczu zasługuje organizacja gry wrocławian po stracie piłki. W dużej mierze wynikała ona z wystawienia aż trzech defensywnych pomocników. Tomasz Hołota, Marcel Gecov i Adam Kokoszka dobrze radzili sobie w środkowej strefie boiska, dzięki czemu ataki lubinian ograniczały się niemal wyłącznie do gry skrzydłami.
Fakt - Derby w końcu z wychowankami
Nieco ponad rok temu w meczu derbowym Zagłębia ze Śląskiem (2:2) trenerzy obydwu drużyn upchnęły w wyjściowych składach aż 15 obcokrajowców. W niedzielnym spotkaniu było ich łącznie tylko siedmiu (1:1). Nie zabrakło za to wychowanków i piłkarzy z regionu. (…)
Zresztą obcokrajowcy, którzy w Lubinie zostali, to już nie szrot, ale zawodnicy dający jakość. Podobnie jest w Śląsku, który pod względem szkolenia narybku traci do Zagłębia z pół dekady, ale przynajmniej stara się stawiać na zawodników z regionu. Atak poprowadził wychowanek Kamil Biliński (27 l.), w polu zagrali też ludzie z Dolnego Śląska, m.in. Paweł Zieliński (25 l.) czy Mateusz Machaj (26 l.). W końcówce zadebiutował w ekstraklasie junior Mariusz Idzik (18 l.). - Bardzo się cieszę, że mogłem wystawić kolejnego wychowanka - stwierdził trener Śląska Tadeusz Pawłowski (61 l.).
Fakt - Tedi prowadzi
Zwolnienie z Legii Henninga Berga oznacza, że trener Śląska Tadeusz Pawłowski wysunął się na czoło, jeśli chodzi o listę najdłużej pracujących trenerów w ekstraklasie. „Tedi” prowadzi swój zespół od roku i 7 miesięcy (od końca lutego 2014).