Z przytupem na wiosnę

„Wojskowi” po 17. kolejkach PKO BP Ekstraklasy zajmują 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Bilans wrocławian to pięć zwycięstw, sześć remisów i sześć porażek. Udane otwarcie rundy to podstawa, zatem Śląsk bez wątpienia liczy na trzy oczka w derbowym starciu z Zagłębiem Lubin. Drużyna ma za sobą udane przygotowania w Turcji i wierzy, że jest gotowa na zbliżające się wyzwania.  

 

- Praca, którą wykonaliśmy, jest dobra i zadowalająca, tylko mówię – żadna praca w okresie przygotowawczym, żadna praca boiskowa nie przygotuje nas do tego, co czeka w lidze. Żaden sparing i żaden trening nie jest w stanie nas przygotować do tego, co jest na meczu. Adrenalina, gra o punkty plus to, co najważniejsze, czyli atmosfera meczowa, kibice – powiedział  trener Ivan Djurdjević w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej. 

 

Życie rzeczywiście zdążyło już nas nauczyć, że postawa podczas zgrupowań nie jest miarodajnym wyznacznikiem rzeczywistego potencjału drużyny w trakcie rozgrywek ligowych. Niemniej warto w tym miejscu pochwalić Dennisa Jastrzembskiego. 22-letni skrzydłowy w trakcie rundy jesiennej miewał swoje wzloty i upadki, szukając swojej odpowiedniej dyspozycji. Na zgrupowaniu w Turcji Jastrzembski fantastycznie bazował na swojej szybkości oraz umiejętności dryblingu. Rywale z Węgier i Austrii mieli z nim niemały problem, a sam Dennis momentami po prostu grał jak z nut. 

 

- Na pewno jak rozwija się zespół, to w sposób logiczny rozwijają się jednostki. Dennis, który miał nie najlepsze pół roku, jeżeli chodzi o swoje możliwości i to, co pokazywał na meczach. Dzisiaj jednak widzimy, że ta praca procentuje. Pokazywał to zarówno w tym okresie, w którym nie pracowaliśmy razem, jak i teraz – kontynuował serbski szkoleniowiec. 

 

Niezależnie od wszystkich czynników, mecz po tak długiej przerwie zawsze jest wielką niewiadomą. Zespół odpowiednio przepracował dany mu czas, ale dopiero w momencie pierwszego gwizdka na stadionie zaczynamy sukcesywnie otrzymywać odpowiedzi na wszelakie pytania. 

 

Śląsk zakończył rundę bezbramkowym remisem z Legią Warszawa, natomiast Zagłębie walczy o przełamanie fatalnej passy pięciu porażek z rzędu. „Trójkolorowi” zrobią wszystko, by dopisać na swoje konto szóste zwycięstwo w lidze i odpowiednio wejść w decydującą fazę sezonu. 

 

Zdajemy sobie sprawę, że pogoda nie jest sprzyjająca, ale takie sowite danie już na początek rundy wiosennej zdarza się bardzo rzadko. Zatem żywimy ogromną nadzieję, że wszyscy w sobotę zobaczymy się na Tarczyński Arena, bo przecież… To Jest Twój Klub! BILETY KUPISZ TUTAJ