Trójkolorowe medale

Lata 70. na stałe zapisały się w historii Śląska Wrocław, to właśnie wtedy zdobywaliśmy pierwsze medale. Najniższy stopień podium należał do nas w sezonie 1974/1975, kiedy to w ówczesnej I lidze znaleźliśmy się za złotym Ruchem Chorzów oraz srebrną Stalą Mielec. Po tym sezonie pierwszy raz w historii europejskie puchary zawitały we Wrocławiu. WKS zagrał w Pucharze UEFA.

 

Pierwsze złoto w historii wywalczone dwa sezony po brązowym krążku. Do zwycięstwa w I lidze doprowadził nas legendarny Władysław Żmuda, wyprzedzając w lidze drugi Widzew Łódź i trzeci Górnik Zabrze. Trzydzieści lat od powstania klubu Wrocław mógł z góry patrzeć na całą piłkarską Polskę. A nawet nie tylko piłkarską. Rok 1977 zapisał się w historii jako wielki triumf Śląska Wrocław – reprezentanci tego klubu zdobywali również tytuły mistrzów Polski w koszykówce i piłce ręcznej

 

Sezon po mistrzostwie Śląsk Wrocław skończył na drugim miejscu, tym razem lepsza okazała się drużyna Wisły Kraków. Srebrnego medalu ,,brakowało", żeby do zielono-biało-czerwonych barw, dołożyć złoto-srebrno-brązowe osiągnięcia. W tym sezonie Śląsk miał pierwszy raz przyjemność zmierzyć się w eliminacjach Pucharu Europy (obecnie Liga Mistrzów). Niestety ta przygoda nie trwała długo, gdyż WKS w pierwszej rundzie kwalifikacji ulegli mistrzom Bułgarii - Lewski Sofii.

 

Cztery sezony po ostatnim srebrnym krążku, ponownie on zagościł w gablocie osiągnięć klubowych. Mistrzostwo zdobył wówczas Widzew Łódź. Mimo takiej samiej liczby punktów, to piłkarze z Łodzi mieli lepszy bilans bezpośrednich meczów nad Śląskiem. Podium zamknęła Stal Mielec.

 

Na następny medal przyszło czekać blisko 30 lat, aż do 2011 roku. Trenerem był Orest Lenczyk, a opaskę kapitańską na ramieniu dzierżył Sebastian Mila. Udało się nam skończyć sezon nad trzecią Legią Warszawa (lepszy bilans meczów bezpośrednich), ale musieliśmy uznać wyższość Wisły Kraków. Na szczęście nie na długo...

 

Puchar i medale odbierane na stadionie ówczesnego mistrza kraju - Wisły Kraków - która ten sezon zakończyła poza podium. Orest Lenczyk został drugim trenerem w historii, który zdobył ze Śląskiem złoto. Najlepszym asystentem tamtego sezonu został Sebastian Mila, który zaliczył aż 14 kluczowych zagrań. Śląsk pokazał w sezonie 2011/12, że nawet nie będąc faworytem można zdobywać tytuły i spełniać marzenia.

 

Niestety nie udało się obronić tytułu mistrzowskiego, ale udało się obronić podium i europejskie puchary. Na początku września do klubu przyszedł Stanislav Levy i do tej pory jest on ostatnim trenerem, któremu udało się wprowadzić Śląsk na miejsce w tabeli gwarantujące medale.