Wydarzenia

Djurdjević: Zespół pracuje i się rozwija

2022-10-28 10:30:00
W sobotę piłkarze Śląska zagrają o ligowe punkty z Wisłą Płock. Tradycyjnie przed meczem trener WKS-u, Ivan Djurdjević, spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej.

Ivan Djurdjević: W kwestiach zdrowotnych mamy dobre informacje - w czwartek Patryk Janasik i Erik Exposito wrócili do treningów. Wczoraj wszystko było w porządku, zobaczymy jak będzie z ich zdrowiem dzisiaj. Erik Exposito miał problemy ze stawem skokowym już w meczu z Jagiellonią, a dodatkowo jeszcze mocno walczył, więc uraz się odezwał. Poza tym kolejny plus to powrót po kontuzji Martina Konczkowskiego. Gotów na ten moment nie jest jeszcze Michał Szromnik, który miał mocną dawkę antybiotyku i jest jeszcze osłabiony. Dodatkowo wcześniej miał problemy z mięśniem dwugłowym. Reszta graczy jest do naszej dyspozycji, również powracający po czerwonej kartce Łukasz Bejger.

Nie jest dla nas problemem, że nie wygraliśmy dwóch meczów z rzędu. Nie jest to temat rozmów w szatni. Oczywiście, każdy z nas chce wygrywać. Pracujemy systematycznie i każdy, kto tutaj przychodzi, widzi, że ten zespół pracuje i się rozwija. To jest najważniejsze. Czasami gra się bardzo dobrze i nie da się wygrać, a czasami po gorszej grze zwyciężasz. Chcemy utrzymać ten sposób gry, czyli wysoki pressing, koncentracja oraz agresywny atak z piłką i bez niej.

Karol Borys po meczu z Radomiakiem rozchorował się i nie trenował przez pięć dni. Ominął go też mecz w eliminacjach kadry U17, Polska - Czarnogóra. W ostatnich spotkaniach z Andorą i Austrią był już na boisku. Nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowiem. W najbliższych tygodniach będzie już do naszej dyspozycji.

Tracimy dużo bramek i zdajemy sobie sprawę, jakie są to bramki. To raczej nie są gole, które się powtarzają. Wystarczy wspomnieć przykładowo mecz z Radomiakiem. Jest to element, nad którym na pewno pracujemy. Na początku sezonu mieliśmy dość stabilną obronę, bo tworzyły ją te same osoby. Teraz przez kontuzje i kartki jesteśmy zmuszani do rotacji. Taka sytuacja nie ułatwia pracy.

Z dotychczasowych spotkań najrówniej w bloku obronnym prezentował się Konrad Poprawa. Miał jedną czy dwie sytuacje, w których mógł zachować się lepiej, ale przy tak dużej ilości meczów błędy po prostu muszą się zdarzyć. Podobnie jest z Patrickiem Olsenem i jego błędem w starciu z Radomiakiem. Przy takiej ilości rozegranych meczów nie jest możliwe, aby całkowicie wystrzec się błędów. Mówimy o ekstraklasie, a nie o lidze hiszpańskiej.

Dennis Jastrzembski jest zawodnikiem, który do wszystkiego podchodzi zbyt ambicjonalnie i emocjonalnie. To nie są złe cechy, mając na uwadze jego wiek. Dennis wymaga od siebie bardzo dużo i to widać w rozmowie z nim. Jest typem zawodnika, który bardzo się frustruje, gdy coś mu nie wyjdzie. Ale mówimy o piłkarzu o olbrzymim potencjale. W systemie 4-3-3 na pewno jest mu łatwiej zagrać. W formacji 3-5-2 potrzebny jest inny profil zawodnika i Dennis bardziej nam się przydaje w roli wchodzącego na boisko z ławki.

Piotr Samiec-Talar - podobnie jak inni młodzi zawodnicy - dostaje swoje szanse. Musimy być cierpliwi względem młodych piłkarzy, a czasami tego brakuje. Widzimy, że oni chcą się odwdzięczyć za zaufanie. Przerabiałem różne sytuacje w Lechu Poznań, w tamtejszych rezerwach. Lepiej wprowadzać zawodników stopniowo, bo potem mamy sytuacje, w których zawodnik nie wygląda dobrze ze względu na to, że jego rozwój nie jest zgodny z tym, co pokazuje na boisku. Musimy zdać sobie sprawę, że młody zawodnik nie udźwignie od razu całego ciężaru. Musimy przy nich być i ich wspierać.

Autor: Dawid Antecki, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław