Wydarzenia

Śląsk Wrocław mistrzem Polski do lat 17!

2024-06-12 19:15:00
Piłkarze Śląska Wrocław pokonali Legię Warszawa 4:2 w rewanżowym meczu finału Centralnej Ligi Juniorów U17 i zostali mistrzami Polski w swojej kategorii wiekowej. W środowym spotkaniu bramki dla WKS-u strzelali Igor Maliszewski (dwie), Oskar Gerstenstein i Adam Ciućka.

Wrocławianie do podwarszawskiego Urszulina jechali w bojowych nastrojach, choć "do przerwy", czyli po pierwszym meczu, bliżej złota U17 była Legia. Piłkarze ze stolicy w sobotę przy Oporowskiej wygrali 3:2 i byli w komfortowej sytuacji przed rewanżem.

Stan dwumeczu wyrównał się już w czwartej minucie spotkania. Po zagraniu z prawej strony boiska na bramkę Legii uderzał Igor Maliszewski, bramkarz rywali odbił piłkę przed siebie, a do bezpańskiej futbolówki dopadł Oskar Gerstenstein i płaskim strzałem strzelił pierwszą bramkę w meczu.

Zdobyta bramka dodała wrocławianom skrzydeł. Podopieczni trenera Sebastiana Mordala próbowali pójść za ciosem, a z biegiem spotkania niezłe sytuacje mieli Igor Maliszewski i Mateusz Cyrek. Po drugiej stronie Legia również nie próżnowała, groźnie było po akcjach Stanisława Gieroby i Jakuba Adkonisa, ale świetnie między słupkami spisywał się Hubert Charuży.



W 40. minucie po starciu w polu karnym Legii na murawę padł Bartosz Szywała, a arbiter bez wahania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Igor Maliszewski i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie WKS-u. Legia grała do końca i tuż przed przerwą za sprawą Jakuba Adkonisa zmniejszyła straty w rewanżu i wyrównała stan rywalizacji w dwumeczu. A niewiele zabrakło, by w doliczonym czasie pierwszej połowy padła jeszcze jedna bramka, ale czujny w bramce był Charuży.

Niedługo po zmianie stron Śląsk wrócił na dwubramkowe prowadzenie. Tym razem w polu karnym faulowany był Michał Wróblewski, a noga przy rzucie karnym raz jeszcze nie zadrżała Igorowi Maliszewskiemu. Wrocławianie wygrywali w rewanżu 3:1, a w całym spotkaniu 5:4.

- Noga przy karnych nie zadrżała. Strzelałem we wszystkich meczach ligowych, trafiałem, więc była ta pewność. Cały sezon graliśmy ofensywnie. Mieliśmy dziś jednak dobry wynik i go też przypilnowaliśmy. Udało się i się cieszymy - przyznał po meczu Igor Maliszewski.

Legioniści rzucili niemal wszystkie siły do ataku, ale musieli pozostawać czujni w defensywnie, bo Śląsk nie zamierzał poprzestawać na trzech golach. Świetne okazje mieli Igor Maliszewski i Bartosz Szywała, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Każda upływająca sekunda przybliżała wrocławian do końcowego sukcesu, ale gospodarze cały czas pracowali na to, by zmienić niekorzystny wynik. Na ich nieszczęście między słupkami bramki WKS-u świetne prezentował się Hubert Charuży, który znów zaliczył kilka szalenie istotnych interwencji, wyrastając na jednego z bohaterów finałowego dwumeczu.



- Czy czuję się bohaterem finału? Uważam, że robię to, co muszę. Ciężko nazwać mi siebie bohaterem, ale na pewno jest jakaś moja zasługa w tym zwycięstwie, które smakuje bardzo dobrze - zaznaczył bramkarz WKS-u.

W końcówce spotkania czwartą bramkę dla WKS-u strzelił Adam Ciućka, który przechycił futbolówkę na 16. metrze i popisał się pięknym uderzeniem pod poprzeczkę. W doliczonym czasie gry miejscowi zmniejszyli jeszcze straty wykorzystując rzut karny, a chwilę potem sędzia zakończył spotkanie. Śląsk odniósł jeden z największych młodzieżowych sukcesów w swojej historii i wywalczył złote medale mistrzostw Polski do lat 17.

- Jadąc tutaj liczyliśmy się z tym, że będzie to niełatwy mecz. Natomiast po pierwszym spotkaniu wszyscy wierzyliśmy, że w tym reważu chłopcy powalczą i pokażą się z jak najlepszej strony. Pracowali na to cały rok i to, co dzisiaj pokazali, udowadnia, że ciężka praca popłaca. Cieszymy się z sukcesu. Pracujemy dalej i czekamy, bo przed nami jeszcze kolejny finał, drużyny U15. Też z Legią Warszawa, także możemy się zapisać w historii akademii Śląska, że w dwóch finałach możemy wyjść ze złotem - powiedział dyrektor Akademii WKS-u, Janusz Góra. - Serdeczne gratulacje dla trenera Sebastiana Mordala i trenera Pawła Dziakowicza, stworzyli świetny duet trenerów. Gratulacje również dla sztabu szkoleniowego, wszystkich zawodników i pracowników akademii, którzy na co dzień pracują, aby ten sukces nastąpił - dodał.



Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:4 (1:2)
Bramki:
0:1 Oskar Gerstenstein 4'
0:2 Igor Maliszewski 40' (k)
1:2 Jakub Adkonis 45'
1:3 Igor Maliszewski 52' (k)
1:4 Adam Ciućka 87'
2:4 Jakub Adkonis 90'

Legia: Zieliński - Korzeniowski (70' Busz), Chojecki, Pollok (60' Kovacik), Mikanowicz (60' Lauryn), Szczepaniak, Leszczyński, Adkonis, Mozie, Zbróg, Gieroba (77' Nos).
Śląsk: Charuży - Maliszewski (61' Kobelczuk), Cegliński, Cyrek, Fałowski, Rostek (76' Zabrzeski), Ciućka (89' Wąsala), Pawlik, Wróblewski, Szywała (90' Kaszub), Gerstenstein (69' Krzysztoń).

żółte kartki: Bobier, Adkonis, Pollok, Mikanowicz, Chojecki oraz Maliszewski, Kobelczuk, Krzysztoń, Cyrek.
czerwona kartka: Szymon Chojecki (90', Legia, za drugą żółtą).
sędzia: Albert Różycki (Łódź).

Autor: Paweł Prochowski, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław