Arcyważny wyjazd | Zapowiedź przed #GÓRŚLĄ
ŚLĄSK WROCŁAW
Zwycięska bramka w doliczonym czasie gry domowego starcia z Wartą Poznań wlała we Wrocławskich kibiców wiele radości i optymizmu. Dziś przed piłkarzami Śląska jednak zadanie, z którym będą mierzyć się raz pierwszy w tym sezonie. Jest to rozegranie meczu bez swojego kapitana i lidera klasyfikacji strzelców w PKO BP Ekstraklasie — Erika Exposito. Hiszpański napastnik pauzuje w tej kolejce wskutek otrzymania swojej czwartej żółtej kartki w sezonie. Naturalnie otwiera to więc szansę na premierowego gola dla Patryka Klimali, na którym zapewne opierać się będzie gra ofensywna zespołu trenera Magiery.
Na następny mecz na Tarczyński Arena piłkarze i kibice Śląska będą musieli trochę poczekać. Zespół zagra przed własną publicznością dopiero 27 kwietnia, kiedy do Wrocławia zawita chorzowski Ruch. Wcześniej przed WKS-em dwa, bardzo ważne w kontekście układu górnej części tabeli, mecze wyjazdowe. Dziś pierwszy przystanek, czyli Zabrze i pojedynek z tamtejszym Górnikiem.
‘’Najważniejszy jest mecz z Górnikiem. Chcemy zdobyć punkty, najlepiej trzy. Zamierzamy podjąć walkę na trudnym terenie. Rywale grają bardzo dobrą piłkę na wiosnę. Byłem na meczu w Lubinie i Górnik to potwierdził’’. – mówił na przedmeczowej konferencji trener Jacek Magiera
SYLWETKA RYWALA – GÓRNIK ZABRZE
Górnik Zabrze to drużyna trudna do sklasyfikowania. Można powiedzieć, że zespół Jana Urbana aspiruje do bycia drużyną z czołówki ligi i chcą takim zespołem być, o czym mówił sam trener, ale jednocześnie ma 8 punktów straty do Śląska. Na pewno słabe wejście w sezon jest przyczyną takiego stanu rzeczy, bo przecież gdyby pod uwagę brać tylko rundę wiosenną, to ‘’Żabole’’ znajdowałyby się na drugim miejscu w tabeli. Górnik pokazał również, że starć z teoretycznie lepszymi od siebie się nie obawia, a tym bardziej gdy gra u siebie. Mimo niedawnej porażki z Legią dzisiejsi gospodarze nieraz pokazali, że lubią urywać punkty zespołom z czuba tabeli. Przekonały się o tym między innymi Jagiellonia, Raków czy Pogoń. Wszystkie te zespoły poległy w Zabrzu.
Możliwe jednak, że podobnie jak w szeregach WKS-u, tak i w Górniku zabraknie dziś jednej z gwiazd. Mowa o Lucasie Podolskim, który podczas starcia z Legią nabawił się urazu, a jego występ ze Śląskiem wciąż stoi pod znakiem zapytania.
‘’Chcemy wrócić do strzelania bramek. Do dobrej gry po ostatnim spotkaniu z Legią, gdzie tych sytuacji za dużo sobie nie stworzyliśmy. Mamy kolejną szansę na to, aby pokonać zespół czołówki. Nie udało nam się z Lechem, Legią, mamy kolejną szansę’’. – nawołuje do zwycięstwa trener Jan Urban
BILANS BEZPOŚREDNI
Duży niedosyt – te słowa najlepiej oddają nastrój panujący we Wrocławiu po ostatnim starciu z Górnikiem. W meczu rozgrywanym 8 października na Tarczyński Arena, Śląsk objął prowadzenie w pierwszej połowie dzięki kapitalnemu trafieniu Erika Exposito, aby później, kiedy wydawało się, że sędzia lada moment zakończy spotkanie, stracić bramkę po równie świetnym uderzeniu Szymona Czyża z dystansu.
Patrząc szerzej, historia rywalizacji Śląska z Górnikiem jest niezwykle bogata. Oba zespoły mierzyły się ze sobą 87-krotnie. Bilans ten korzystniej wypada dla Zabrzan, którzy wygrali 36 razy, przy 23 wygranych WKS-u i 28 remisach.
TABELA
Rzut oka na tabelę, a tam po wpadce Lecha i podziale punktów w spotkaniu Rakowa z Legią, otwierają się szanse dla obu zespołów. Dla Śląska – odskoczyć grupie pościgowej i zbliżyć się do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Dla Górnika – zbliżyć się do TOP6 naszej ligi na dystans zaledwie jednego punktu.
OBSADA SĘDZIOWSKA
Arbitrem głównym będzie Szymon Marciniak z Płocka. Na liniach pomagać mu będą Tomasz Listkiewicz i Krzysztof Nejman. Pierwszy gwizdek wybrzmi punktualnie o godzinie 17:30.
Zobacz również
