Wydarzenia

Celeban: U nas wszystko gra

2016-09-06 09:30:00
O komunikacji w zespole, początku sezonu i atmosferze w szatni porozmawialiśmy z kapitanem Śląska Piotrem Celebanem. Poniżej efekty.
Wielonarodowość może stanowić kłopot przede wszystkim w porozumiewaniu się. W szatni Śląska są między innymi Portugalczycy, Hiszpanie, Niemiec, Japończyk czy Gruzin. - Dla mnie nie jest to problemem, dziś większość osób posługuje się językiem angielskim i tak też jest u nas. W dzisiejszych czasach wielonarodowość w zespołach jest czymś normalnym. Ważne, żebyśmy się na boisku rozumieli – zdradza Piotr Celeban. - U nas komunikacja jest dobra, a podczas meczu ja z Adamem zawsze staramy się dodatkowo pomagać. 

Dla Celebana nie jest to nowością. Gdy grał w Rumunii, szatnia składała się z zawodników z całego świata. – Szczerze mówiąc, w Rumunii nasza szatnia była jeszcze bardziej „urozmaicona”. Grałem między innymi z zawodnikami Mozambiku, Ghany czy Zimbabwe. Wszyscy jednak dogadywaliśmy się w języku angielskim – wspomina kapitan. – U nas najczęściej słychać język polski, angielski i portugalski, ale to tylko lepiej dla nas, bo cały czas się uczymy. Każdy nowy zawodnik może liczyć na nas. Na wstępie mówimy, że jeśli czegoś potrzebują, to mają śmiało nas pytać, a my staramy się pomóc. To ważne, bo w takich sytuacjach stajemy się drużyną. 

Nie tylko „Celik” bierze na siebie odpowiedzialność za wprowadzenie nowych zawodników do drużyny. Mariusz Pawełek, Mariusz Pawelec, Adam Kokoszka, czy Kamil Biliński również zawsze służą pomocą. - Mamy w kadrze doświadczonych polskich piłkarzy, którzy występowali zagranicą. Wiemy, jak to jest grać w obcym kraju. Wchodząc do szatni, każdy ma czuć się komfortowo. Mamy oczywiście swoje zasady, ale wszyscy je znają. Szatnia ma swoje prawa, musi być hermetyczna i nic nie może wyjść na zewnątrz. Atmosfera jest przez to u nas bardzo dobra i taką będę starał się utrzymać do końca. Mogę zdradzić, że sporo żartujemy, ale wiemy, że każdy ma dystans do siebie i można sobie pozwolić na niewinne docinki – mówi z przekąsem Piotr. 

Początek sezonu dla Śląska był niewiadomą. Zespół zachował formację defensywną, ale praktycznie od podstaw budował ofensywę. Ta już „odpaliła”, a patrząc na ostatnie wzmocnienia, można być optymistą. – Przede wszystkim trzeba szanować to, co się ma. Stworzyliśmy nowy zespól jeśli chodzi o ofensywę i coraz lepiej to wygląda. Myślę, że po przerwie reprezentacyjnej będziemy już przygotowani w stu procentach – zapowiada kapitan. - Te dwa tygodnie bardzo nam się przydały, przede wszystkim poznajemy się bliżej. Nowi zawodnicy piłkarsko stoją na wysokim poziomie, ważne, żeby zaaklimatyzowali się u nas jak najszybciej. 

Co do planów Piotr Celeban nie owija w bawełnę. - Nie interesuje mnie gra o utrzymanie, ani nic z tych rzeczy. W lidze pierwsza trójka i puchar Polski - to jest do zdobycia. Liczę tu na naszych kibiców. Ostatnio pokazali moc w Krakowie i bardzo nam pomogli. Teraz we Wrocławiu musimy znów być razem! 
 
Autor: Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław