Co słychać w drużynie Portowców?

Portowcy zaczęli rozgrywki od pechowej porażki z Wisłą w Krakowie. Najbliższy rywal Śląska oddał w tym meczu aż 19 strzałów, ale tylko raz trafił do bramki. Gola dla drużyny Kazimierza Moskala zdobył Jarosław Fojut, na którego obrońcy WKS-u muszą zwrócić uwagę przy stałych fragmentach. W ostatnim meczu Pogoni z Koroną Kielce, zdobywca ze Śląskiem mistrzostwa Polski w 2012 roku, również doszedł do świetnej sytuacji po dośrodkowaniu, ale ostatecznie nie trafił w światło bramki. Tego spotkania miło nie będzie wspominał nowy nabytek drużyny ze Szczecina – Kamil Drygas. Były gracz Zawiszy Bydgoszcz  w 3. minucie meczu powinien przerwać akcję Patryka Małeckiego na skrzydle, ale nie zdecydował się na faul i chwilę później Wisła objęła prowadzenie.

 

W meczu z Koroną Kielce w Szczecinie gospodarze grali momentami bardzo chaotycznie i często popełniali błędy w defensywie. Spotkanie zakończyło się remisem, ale równie dobrze Pogoń mogła nie zdobyć nawet choćby jednego punktu. Pozytywnym akcentem w grze Portowców był występ 21-letniego skrzydłowego Dawida Korta, który zdobył fenomenalną bramkę z dystansu w 20. minucie spotkania. Wychowanek Dumy Pomorza, a obecnie kapitan Śląska Piotr Celeban, będzie musiał szczególnie uważać na tego zawodnika w poniedziałkowym spotkaniu.

 

Fani zespołu ze Szczecina są wyraźnie niezadowoleni z wyników, jakie Pogoń osiągnęła w dwóch pierwszych meczach sezonu. W drugiej połowie spotkania z Koroną Kielce na trybunach było słychać obraźliwe krzyki skierowane w kierunku trenera Kazimierza Moskala, a piłkarze musieli przyjąć sporą porcję gwizdów.

 

Szkoleniowiec Pogoni wie, że wiele jest jeszcze do poprawy, ale widzi także pozytywne aspekty w grze swojej drużyny - Zdajemy sobie sprawę, że dużo pracy nas jeszcze czeka, ale też jestem przekonany po obejrzeniu spotkania z Koroną, że nie wszystko było złe. O ile druga połowa rzeczywiście była w naszym wykonaniu słaba, to były momenty, gdy graliśmy dobrze – mówił trener Moskal na pomeczowej konferencji.

 

Śląsk pokazał w dwóch pierwszych meczach sezonu, że mocno poprawił swoją grę w defensywie, a jeśli dołoży do tego skuteczność w ofensywie w spotkaniu z Pogonią Szczecin to pierwszy komplet punktów dla Wrocławian może stać się faktem. Pierwszy gwizdek spotkania w poniedziałek o 18:00.