Wydarzenia

Co słychać w drużynie Złocisto-Krwistych?

2016-10-15 20:40:00
Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji czas powrócić na ligowe boiska. Śląsk kolejnych punktów poszuka w Kielcach. Przed pierwszym gwizdkiem sprawdziliśmy jak ostatnio radził sobie nasz najbliższy rywal.
Korona przystępuje do poniedziałkowego meczu po trzech ligowych porażkach z rzędu. Ostatnio podopieczni Tomasza Wilmana doznali bolesnej przegranej 0-6 z Cracovią, dlatego w spotkaniu ze Śląskiem będą chcieli zmazać tą plamę. Obecnie Scyzoryki znajdują się na dziesiątym miejscu w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów. Na taki bilans złożyły się cztery zwycięstwa, dwa remisy i pięć porażek. 

Do tej pory Złocisto-Krwiści grali przed własną publicznością pięć razy w tym sezonie. Odnieśli trzy zwycięstwa, raz remisowali i jedno spotkanie przegrali. Przed Śląskiem stoi trudna przeszkoda, ale na pewno można ją pokonać. Korona od startu rozgrywek straciła aż 23 gole – najwięcej spośród wszystkich drużyn LOTTO Ekstraklasy. Poniedziałkowy mecz może być dobrą okazją do poprawienia bilansu bramkowego dla podopiecznych Mariusza Rumaka.

Aby osiągnąć korzystny rezultat w Kielcach, piłkarze Śląska muszą zwrócić szczególną uwagę na kluczowych zawodników w drużynie rywala. Jednym z takich jest Łukasz Sekulski – napastnik wypożyczony z Jagielloni cztery razy pokonywał bramkarza rywali. Najlepszy strzelec Korony może liczyć na asysty od byłego piłkarza WKS-u – Jacka Kiełba. Skrzydłowy do tej pory zaliczył trzy decydujące podania. Tyle samo ma Nabil Aankour. 

Trener Wilman w poniedziałkowym meczu nie będzie mógł skorzystać z usług swoich dwóch podopiecznych. Krystian Miś i Djibril Diaw obejrzą spotkanie ze Śląskiem co najwyżej z trybun. Pierwszy z nich jest kontuzjowany, a drugi odpoczywa po operacji wyrostka robaczkowego. Z Cracovią z powodu urazu nie mógł wystąpić bramkarz Maciej Gostomski, ale na najbliższą potyczkę z WKS-em będzie gotowy do gry.

Najlepszy strzelec Korony – Łukasz Sekulski zapowiada pełne zaangażowanie w poniedziałkowy mecz. - Znamy swoją wartość i wiemy, jakie popełniliśmy błędy, a czego się trzeba wystrzegać. To sport i różnie to może wyglądać, ale mamy świadomość, że musimy wrócić do stylu mniej widowiskowego, ale bardziej skupionego na zapieprzaniu i zasuwaniu. – powiedział napastnik Scyzoryków.

Obie drużyny chcą poprawić swoją grę po ostatnich słabych wynikach, dlatego w poniedziałek możemy być świadkami emocjonującego widowiska. Śląsk i Koronę dzielą w tabeli trzy punkty. W przypadku zwycięstwa WKS mógłby wyprzedzić swojego najbliższego rywala, na co bardzo liczymy. Początek meczu w poniedziałek, 17 października o godz. 18:00 w Kielcach.
 
Autor: Mateusz Sładek, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław