Dużo zdrowia, Kosa!

Kuba trafił do Wrocławia przed rozpoczeciem sezonu. Szybko wkomponował się w zespół, w czym z pewnością pomógł mu Jan Urban - trener, z którym Kosecki przed laty pracował już w Legii Warszawa. W Śląsku zawodnik z "7" na plecach od pierwszych ligowych kolejek prezentował się bardzo dobrze, zyskując szacunek kibiców. Do tej pory zagrał w sześciu meczach, zdobywając jedną bramkę.

Obecnie Kosa robi wszystko, by wrócić do zdrowia po odniesionej w spotkaniu z Bruk-Betem kontuzji. Mamy nadzieję, że skrzydłowy zdąży dojść do pełnej sprawności już na mecz z Legią (9 września na Stadionie Wrocław). Z okazji urodzin życzymy więc przede wszystkim zdrowia!

Kuba, spełniaj kolejne marzenia, niech omijają Cię kontuzje, a na Twojej twarzy nadal tak często gości uśmiech. Wielu goli dla Śląska i wszystkiego najlepszego!

Sto lat, Kosa!