Wydarzenia

Głos spod szatni Śląska po remisie z Zawiszą

2015-10-27 21:35:00
1
Bezbramkowy remis w pierwszym ćwierćfinale Pucharu Polski oceniają zawodnicy Śląska Wrocław. O meczu mówią dla Was Tomasz Hołota i Kamil Dankowski.

Tomasz Hołota: Na pewno był to dla nas ciężki mecz, zwłaszcza że ostatnio nie udawało się nam wygrywać, ani nawet strzelać bramek. Straciliśmy w nich też za dużo goli i dziś chcieliśmy, żeby to starcie było takim na przełamanie. Chcieliśmy dziś wygrać, ale nie udało się. Jest niedosyt, graliśmy w końcu z pierwszoligowcem, powinniśmy byli wygrać, ale musimy szanować ten remis. Liczę, że to da nam impuls i zaczniemy już w sobotę serię wygranych meczów.

 

Znamy już termin rewanżu i zapowiada się trochę pracy przed świętami. Gramy trochę dłużej w tym roku, ale cieszymy się z tego. Chcemy pokazać, że potrafimy zdobywać punkty w dłuższej perspektywie. Miejmy nadzieję, że nie czekają nas tylko superminusowe temperatury, ale nawet jeśli będą, to sobie z nimi poradzimy, bo musimy zacząć kolekcjonować zwycięstwa i punkty w Ekstraklasie, żeby piąć się w górę tabeli.

 

Kamil Dankowski: Na pewno spodziewaliśmy się przed tym meczem, że będzie czekać nas ciężkie spotkanie. Takie też było. Myślę, że bezbramkowy remis na wyjeździe nie jest złym wynikiem, ale we Wrocławiu liczyć się będzie tylko wygrana i na to się zastanawiamy w tym rewanżu. Szukałem dziś uderzenia z dystansu i parę takich okazji miałem. Jasne, że mogłem lepiej pocelować - wyszło jednak tak, że jeszcze dziś górą był golkiper przeciwnika.

 

Wydaje mi się, że po tym remisie faworyt w rewanżu może być tylko jeden. Wszystkie swoje siły rzucimy na to, żeby dobrze zaprezentować się przed naszą publicznością przed którą potrafimy odnosić ważne zwycięstwa.

 

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław