Wydarzenia

Konczkowski: Chcemy skruszyć mur Piasta [WYWIAD]

2023-09-20 14:30:00
Już w sobotę Śląsk Wrocław zagra kolejny mecz na Tarczyński Arenie. Zawodnicy WKS-u będą chcieli podtrzymać kapitalną passę i ograć Piasta Gliwice. Przed nadchodzącym spotkaniem rozmawiamy z Martinem Konczkowskim. Obrońca Wojskowych mówi o pojedynku z byłą drużyną, coraz lepszej postawie defensywy i liderowaniu w PKO BP Ekstraklasie.

Po wygranej z Puszczą Niepołomice i korzystnych rezultatach innych spotkań na trochę dłużej niż ostatnio zasiedliśmy na fotelu lidera. To jeszcze bardziej napędza zespół do kolejnych wygranych?

Oczywiście jak się spojrzy na tabelę, to jesteśmy liderem i fajnie to wygląda. Przyznam jednak szczerze, że za bardzo się na tym nie skupiamy. Wiemy, że jest to początek sezonu i część drużyn ma rozegranych mniej spotkań. Bardziej patrzymy na tę naszą passę pięciu wygranych pod rząd. Pewność siebie rośnie z każdym meczem. Z drugiej strony, jest ona trochę tonowana przez sztab i starszych zawodników. Wiemy, że są elementy w naszej grze, które wymagają poprawy. Ciężka praca, pokora i działamy dalej. Nikt z nas nie chce się zatrzymać na pięciu zwycięstwach. Chcemy więcej, chcemy iść dalej.

Kolejny mecz dla Ciebie z pewnością będzie szczególny. Trochę czasu w Gliwicach spędziłeś, bo na koncie masz blisko 150 spotkań w PKO BP Ekstraklasie rozegranych dla Piasta…

To będzie już trzecie spotkanie z Piastem odkąd jestem we Wrocławiu, więc przy tym pierwszym serduszko na pewno mocniej zabiło. Mam sentyment do tego miasta. Byłem tam pięć lat i zdobyłem tam największe do tej pory osiągnięcia drużynowe. Jest tam wielu ludzi i zawodników, z którymi grałem. Piast kojarzy mi się z pozytywnymi aspektami. Będzie to inne spotkanie, ale w tym meczu liczą się trzy punkty dla Śląska. Zależy nam na tym, żeby zostały one we Wrocławiu.



Ta drużyna mocno się zmieniła od czasu, kiedy Ty byłeś w Gliwicach?

Z większością zawodników miałem okazję grać. Pod tym kątem dużych zmian nie ma. Ważne jednak jest to, że zmienił się trener. Wcześniej był tam Waldemar Fornalik, więc wyglądało to inaczej. Na pewno jest to mocny zespół, z konkretnymi indywidualnościami. Jako drużyna są silni, choć tabela nie do końca to oddaje. W tym sezonie powinni mieć więcej punktów. To jednak ich sprawa, my musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Od nas zależy jak to spotkanie będzie wyglądać i czy wygramy.

Defensywa to najmocniejsza strona Piasta? Do tej pory mniej goli traciły tylko Legia Warszawa oraz Raków Częstochowa.

Myślę, że tak. Formacja obronna wraz z bramkarzem Frantiskiem Plachem jest najmocniejszą stroną Piasta. Nie jest to pierwszy sezon, gdy Piast traci tak mało bramek. Mają to dobrze dopracowane. Chcemy jednak skruszyć ten ich mur.

O naszą formację defensywną, w której Ty pełnisz ważną rolę, też Cię dopytam. Od meczu z Lechem wygląda to coraz lepiej. Gole tracimy tylko po rzutach karnych rywali…


Jeszcze przed meczem ze Stalą Mielec i tą dobrą serią, która później się zaczęła, rozmawialiśmy sobie, że rzadko gramy na zero z tyłu. To była nasza bolączka w poprzednim sezonie. Takich meczów było niewiele, a wiadomo, że dużo dobrego zaczyna się od dobrej defensywy. Cieszę się, że udało się to trochę poprawić. Goli z gry nie tracimy, ale pracujemy dalej, żeby ta współpraca i komunikacja w bloku defensywnym wyglądały coraz lepiej.

Śląsk potrzebuje Waszego wsparcia, aby kontunuować świetną passę. Bilety na najbliższe starcie z Piastem Gliwice można kupować TUTAJ

 

 

Autor: Bartosz Rabenda, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław