Wydarzenia

Pełna koncentracja!

2017-03-10 08:30:00
Przed Śląskiem niezwykle istotny mecz na własnym boisku. Podopieczni Jana Urbana zmierzą się z Piastem Gliwice, którego wyprzedzają w tabeli o cztery punkty. Porażka sprawi, że WKS będzie blisko strefy spadkowej, wygrana pozwali zachować szansę nawet na górną „ósemkę”.
Piłkarska wiosna w wykonaniu wrocławian nie zaczęła się tak, jak wymarzyli sobie kibice zielono-biało-czerwonych. Po pechowym remisie w Płocku przyszła co prawda wygrana z Białą Gwiazdą u siebie, jednak później WKS przegrał dwa wyjazdowe spotkania z Ruchem Chorzów i Jagiellonią Białystok. Ostatnie starcie Śląsk rozpoczął od prowadzenia po golu Picha, następnie Słowak trafił w słupek, ale potem do głosu doszedł wicelider, wbijając cztery bramki.
 
Śląsk zdobył więc cztery punkty, a był o włos od sześciu. To nie jest satysfakcjonujący dorobek, ale najbliższy przeciwnik Trójkolorowych dałby dużo, by móc pochwalić się podobnym. Piastunki wiosną przegrały bowiem wszystkie cztery mecze, również doznając goryczy straty punktów w końcówce. W poprzedniej kolejce mieli na wyciągnięcie ręki pierwsze wiosenne oczko, gdy w doliczonym czasie Peter Brlek dał Wiśle Kraków wygraną 2:1. Gliwiczanie, czyli aktualny wicemistrz Polski, znaleźli się w strefie spadkowej.
 
Tak jak w meczu Śląska z Wisłą Płock, czy Piasta czy Wisłą Kraków, tak i w poprzednim starciu piątkowym przeciwników o wyniku decydowały ostatnie minuty spotkania. W Gliwicach WKS objął prowadzenie w 90. min spotkania, dzięki Kamilowi Bilińskiemu, który nie pomylił się z rzutu karnego. Gospodarze grali jednak do końca i zdołali wyrównać w ostatniej akcji meczu, zabierając wrocławianom bardzo cenne dwa punkty. Historia pokazuje więc, że aby cieszyć się z wygranej w piątek trzeba koniecznie zachować pełną koncentrację od pierwszej do ostatniej sekundy spotkania!
 
Wrocławianie do meczu z Piastem przystąpią bez dwóch zawieszonych zawodników. Pierwszym z nim jest Adam Kokoszka, który przeciwko Jadze „zarobił” ósmą w sezonie żółtą kartkę. Drugim – Mariusz Pawełek, ukarany w Białymstoku czerwonym kartonikiem. Na pierwszy mecz w zielono-biało-czerwonych barwach przed własną publicznością szansę mają dwaj sprowadzeni niedawno gracze – Mateusz Lewandowski i Łukasz Zwoliński.
 
Mając w pamięci zwycięstwo na Stadionie Wrocław odniesione w spotkaniu przeciwko Wiśle Kraków, wierzymy, że i tym razem WKS zgarnie komplet punktów u siebie. Do tego potrzebna będzie nie tylko dobra gra i skuteczny atak, ale i pełna koncentracja! Mecz w piątek, 10 marca, o godz. 18:10 na Stadionie Wrocław. Przypominamy – bilety dla wszystkich Pań tylko za 1 zł!
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław