Wydarzenia

Piątkowa prasa o Śląsku Wrocław

2015-01-09 09:15:00
Zapraszamy na piątkowy przegląd prasy. Z dzisiejszych gazet wybraliśmy najciekawsze artykuły dotyczące Śląska Wrocław i zawodników reprezentujących nasz klub.

Gazeta Wyborcza - Piłkarze Śląska przebadani ergospirometrem

 

Wczoraj piłkarze Śląska Wrocław przeszli badania ergospirometrem.  Zawodnicy brali udział w wymagającym sprawdzianie, w którym organizm zmuszany jest do maksymalnego wysiłku. Każdy z piłkarzy w czasie testu miał do przebiegnięcia cztery okrążenia ze wzrastającą intensywnością. Dodatkowo zawodnicy wyznaczony dystans pokonywali ubrani w ergospirometr, za pomocą którego monitorowane są parametry oddechowe i pracy serca. Ergospirometr służy do pomiaru potencjału wydolności fizycznej oraz wyznaczenia progów tlenowych i beztlenowych.  - Widać, że zawodnicy przepracowali urlopy w sposób efektywny. Żaden z nich nie przybrał dodatkowych kilogramów, a to jest bardzo istotny aspekt przy tego typu badaniach. Na razie wszystko wygląda dobrze, ale szczegółowe wyniki poznamy, gdy zgramy je z urządzenia na komputer - mówi koordynujący badania piłkarzy Śląska dr Bartosz Ochmann.

 

Przegląd Sportowy - Wielka kasa za mistrzostwo

 

Wprawdzie już od ponad roku Śląsk jest poddawany finansowej kuracji odchudzającej, ale szefowie klubu doszli do wniosku, że mimo wszystko warto w drużynie stosować też techniki motywacyjne. Dlatego obiecali piłkarzom 1 mln 300 tysięcy złotych premii, jeśli w tym sezonie zdobędą mistrzostwo Polski. To oznacza, że ten cel we Wrocławiu traktują jako całkiem realny. Za drugie miejsce dadzą zawodnikom 900 tysięcy, a za trzecie - 600 tys. (…) Prezes Śląska Paweł Żelem nie chce potwierdzać żadnych kwot i podkreśla, że ani myśli dmuchać w balonik z nazwą „walczymy o mistrzostwo". Jednak dodaje, że warto wyznaczać sobie ambitne cele. - Teraz jesteśmy na drugim miejscu w ligowej tabeli, gramy w ćwierćfinale Pucharu Polski. Nie chcemy niczego zaniedbać, piłkarze powinni wiedzieć, jaka ich czeka nagroda za sukcesy - mówi szef Śląska. (…)

 

Przed wyznaczaniem ambitnych celów nie wzbrania się też Tadeusz Pawłowski. Już w trakcie rundy jesiennej szkoleniowiec Śląska przyznawał, że jego zespół jest w stanie zagrozić liderującej Legii, ale pod warunkiem, że zimą z klubu nie odejdzie żaden ze znaczących piłkarzy, a zarazem do wysokiej formy po kontuzji wróci Marco Paixao i dodatkowo uda się pozyskać dwóch solidnych ofensywnych piłkarzy. Na razie sprawy idą zgodnie z optymistycznym planem o tyle, że po urazie portugalskiego snajpera nie ma już śladu, a udało się już zakontraktować Petera Grajciara, czyli Słowaka z niezłym piłkarskim CV.

 

Przegląd Sportowy - Słowak musi przekonać Pawłowskiego

 

Miloś Laćny, który jest na testach w Śląsku, zaraz po przyjeździe wypytywał o swojego idola. Okazało się, że jest nim dla niego nieżyjący już polski papież Karol Wojtyła. Słowak przyznał, że chciałby jak najszybciej przeprowadzić się do kraju tego świętego. 26-latek ma niewiele czasu, żeby przekonać do siebie Tadeusza Pawłowskiego. W klubie pojawił się we wtorek, a najprawdopodobniej do końca tygodnia trener zdecyduje, czy zechce mieć w zespole byłego gracza Sparty Praga.-Jestem bardzo zaskoczony Pawłowskim, jeszcze w karierze nie spotkałem tak pozytywnego i sympatycznego szkoleniowca - przyznał Laćny, dla którego Śląsk byłby siódmym klubem w karierze. Najwięcej bramek zdobywał jako zawodnik Rużomberoka, ale najważniejszy zapis w jego CV to dwuletnia przygoda ze Spartą. W 2011 roku był bliski podpisania kontraktu z Celtikiem, ale sprawa rozbiła się o prowizję agentów. Piłkarz zagrał w meczu sparingowym „The Bhoys" z Evertonem i nawet strzelił gola. Teraz - po rocznym pobycie w kazachskim Kajracie Ałmaty - próbuje przekonać do siebie trenera wrocławskiej drużyny.

 

Gazeta Wrocławska - Sebastian Mila zagra w znanym serialu

 

Jak podał serwis media2.pl, Sebastian Mila zagra gościnnie w serialu „Świat według Kiepskich". Na plan zawodnik Śląska Wrocław został ponoć zaproszony ze względu na podobieństwo do jednego z bohaterów, granego przez Bartosza Żukowskiego Waldka Kiepskiego. Odcinek ma zostać wyemitowany wiosną.

 

Fakt - Cenią go w Austrii

 

W Austrii nie milkną echa udanych występów zespołu Tadeusza Pawłowskiego (62 l.). Trener Śląska podczas urlopu w Bregencji zebrał pochwały od kolegów po fachu i miejscowych dziennikarzy. - Znajomi trenerzy pogratulowali mi dobrych wyników ze Śląskiem i już zapowiedzieli, że chcieliby przyjechać do Wrocławia na staż - mówi Faktowi szkoleniowiec, który 30 lat życia spędził w Austrii. W Bregencji Pawłowski cieszy się dużym szacunkiem. Przez kilka lat pracował z tamtejszą akademią landu Voralberg. Udało mu się między innymi wyszkolić piłkarzy, którzy miejscową akademię zamienili na utytułowane zagraniczne kluby. W najbliższym czasie trener będzie się starał, by powtórzyć te osiągnięcia z młodzieżą trenującą w Śląsku.

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław