Wydarzenia

Po hat trick w Poznaniu!

2016-11-20 08:00:00
Śląsk zmierzy się w Poznaniu z Lechem, chcąc zaliczyć pierwszego w tym sezonie hat tricka, czyli trzy zwycięstwa z rzędu. Kolejorz również jest jednak ostatnio na fali.
Po wygranych 3:0 z Górnikiem Łęczna i 2:1 z Zagłębiem Lubin wrocławianie awansowali do górnej połowy tabeli i w spokoju przepracowali dwutygodniową przerwę na mecze reprezentacyjne. W jej trakcie WKS rozegrał sparing z Zagłębiem Sosnowiec (1:1), który pozwolił Mariuszowi Rumakowi przyjrzeć się formie piłkarzy grających w lidze rzadziej oraz przetestować inne warianty ustawienia. - To był fajny test - mówił wtedy trener Śląska.

Po teście z Sosnowcem teraz przed Trójkolorowymi prawdziwy egzamin. Mecze w Poznaniu z Lechem nigdy nie należą do łatwych, tym bardziej, że Kolejorz również był przed przerwą na kadrę w wysokiej formie. Dwie ostatnie kolejki to też - jak w przypadku Śląska - dwie wygrane zespołu trenera Bjelicy. 2:0 z Wisłą Płock i 5:0 z Ruchem Chorzów. W obu tych spotkaniach bramki zdobywał Marcin Robak, najlepszy strzelec drużyny. Doświadczony napastnik ma już w tym sezonie 8 goli i jest współliderem klasyfikacji strzelców.

Robak jest w świetnej formie, co jest o tyle istotne, że poważną kontuzję leczy Nickie Bille-Nielsen, inna "9" w drużynie. I on, i Szymon Pawłowski, nie zagrają w niedzielę przeciwko Śląskowi. Dynamiczny skrzydłowy ma problemy mięśniowe. Jego brak to - przynajmniej na papierze - spore osłabienie Kolejorza.

WKS również nie wystąpi w Poznaniu w pełnym składzie, bo z powodu czterech żółtych kartek przymusową pauzę musi odcierpieć Filipe Goncalves. - To zawodnik, który należy do grupy, tworzącej kręgosłup Śląska w tym sezonie. Ale nie ma ludzi niezastąpionych. Nawet bez niego jedziemy do Poznania wygrać, a nie nie przegrać - zapowiada Mariusz Rumak.

Na inaugurację rozgrywek w starciu tych drużyn padł bezbramkowy remis. Z kolei poprzedni mecz w stolicy Wielkopolski (1 kwietnia) wrocławianie wygrali 1:0, co było przełomowym momentem minionego sezonu. Wygraną zapewnił wtedy Morioka, dla którego było to pierwsze trafienie w zielono-biało-czerwonych barwach. Kto trafi tym razem? Który zespół utrzeli hat tricka wygranych z rzędu? O tym przekonamy się w niedzielę od godz. 18.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław