Wydarzenia

Po zwycięski hattrick

2023-02-25 20:00:01
Tydzień pracy minął bardzo szybko, mamy niedzielę i dzień meczu Śląska. Choć ostatnie weekendy nie są łatwe dla wrocławian, to pojedynki z Lechem w tym sezonie wyłamywały się z różnych trudności i liczymy, że rozgrywane w ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy spotkanie z Mistrzem Polski kolejny raz przyniesie radość.
Przed 17.30 jest kilka rzeczy, które mogą dawać nadzieję kibicom zielono-biało-czerwonych, jak wspomnęliśmy we wstępie, Śląsk w tym sezonie lubi starcia z Kolejorzem. Zarówno ligowe jak i pucharowe starcie z KKS-em były zwycięskie, choć to rywale byli faworytami. Dziś będzie podobnie mimo czwartkowego starcia Lecha z Bodo/Glimt. Niezależnie od zmęczenia, pozycja w tabeli wskazuje jednoznacznie na aktualnie 3. drużynę PKO BP Ekstrakasy.

"Czy to dla nas ułatwienie, że zagramy z podmęczonym rywalem? W piłce nożnej można na to patrzeć z każdej strony. Wszyscy w naszym kraju cieszą się z tego, że jednak jest historyczne zwycięstwo i duma, że chociaż jeden klub robi dla niego krok do przodu. Wiemy, jaka jest sytuacja, jeśli chodzi o europejskie puchary w ostatnich latach, tak że na pewno to taki krok dla polskiej piłki. Jeśli chodzi o skład – w nowoczesnej piłce i takim zespole jak Lech, który dysponuje bardzo szeroką kadrą, takich pytań nie ma." - podkreślał na konferencji prasowej szkoleniowiec Śląska, Djurdjević.

Porażka w Łodzi w samej końcówce była bardzo bolesną lekcją, na tym etapie sezonu każdy punkt jest na wagę złota. Logika by podpowiadała, że starcie z zespołem z Wielkopolski w takim momencie będzie bardzo trudną przeprawą. Jednak jak wiele razy już podkreślał szkoleniowiec Śląska czy nawet sami zawodnicy, ten zespół ma zdolność wychodzenia z trudnych momentów. Też trzeba przyznać wprost, że WKS lepiej czuje się w pojedynkach z teoretycznie mocniejszymi rywalami.

Trener Ivan Djurdjević nie może liczyć na wszystkich swoich zawodników, nadal ze względu na uraz niedostępny jest Petr Schwarz. Dodatkowym problemem jest kolejna nieobecność w defensywie - niedawno wrócił Daniel Gretarsson, a już trzeba dokonać kolejnej rotacji ze względu na zawieszenie Diogo Verdaski, który w pojedynku z Widzewem zobaczył już 8. żółtą kartkę w tym sezonie.

W tym roku na Tarczyński Arena Śląsk zdobył pierwszy punkt, teraz wszyscy liczymy na pierwsze zwycięstwo. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 17.30, a bilety na to starcie kupicie TUTAJ.
Autor: Kacper Rudzik, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław