Wydarzenia

Przegląd czwartkowych artykułów o Śląsku

2015-07-09 09:55:00
Zapraszamy na tradycyjny poranny przegląd prasy. Z dzisiejszych gazet wybraliśmy najciekawsze artykuły dotyczące Śląska Wrocław.

Gazeta Wrocławska - Jeszcze krok do Goteborga

 

Dziś Śląsk Wrocław zagra rewanżowy mecz z NK Celje w I rundzie eliminacji Ligi Europy (godz. 20, Stadion Wrocław). WKS po wygranej 1:0 na wyjeździe jest faworytem, ale Słoweńcy wciąż są groźni. 1:0 w pierwszym meczu to niewdzięczny wynik, bo niby jest zaliczka przed rewanżem, ale jeden błąd, przypadkowy strzał, stały fragment gry mogą sprawić, że rywal trafi na wyjeździe do siatki, a to już będzie zupełnie inny mecz.  Tak było w 2012 roku, kiedy WKS grał w eliminacjach Ligi Mistrzów. Na wyjeździe pokonał 2:0 Buducnost Podgorica, ale w rewanżu do końca musiał drżeć o wynik, bo przegrywał 0:1. Takiego scenariusza z pewnością teraz wszyscy we Wrocławiu chcą uniknąć. (…)

 

W składzie wrocławian trudno spodziewać się niespodzianek. Chociaż WKS zgłosił już do PZPN-u Adama Kokoszkę, to jednak nie może go jeszcze zarejestrować do Ligi Europy. Dopiero na drugą rundę, czyli ewentualne potyczki ze szwedzkim IFK Góteborg. Nowy-stary stoper trenował wczoraj do południa z resztą drużyny na Stadionie Wrocław. Nie było za to jeszcze Czecha Marcela Gecova, który dostał od Pawłowskiego dwa dni wolnego ekstra, żeby mógł załatwić kilka prywatnych spraw.

 

Przegląd Sportowy - Z Jackiem Kiełbem na szpicy

 

- W moich stronach występ w ataku nazywa się graniem na ogryzku. I jeśli trener zdecyduje, mogę być ogryzkiem - mówi przed rewanżem z Celje Jacek Kiełb. W Śląsku nominalnego napastnika w tej chwili nie ma i trwają poszukiwania, kto go chwilowo zastąpi. Zdaniem sztabu szkoleniowego, najlepiej nadaje się były skrzydłowy Korony. Bo jest dość silny, szybki i umie dłużej utrzymać się przy piłce. (…)

 

Jeśli nie niego, to trener Tadeusz Pawłowski może wystawić z przodu środkowego pomocnika Petera Grajciara, który ostatni raz napastnikiem był prawie dziesięć lat temu w słowackim klubie FC Nitra. Są jeszcze opcje ze skrzydłowym Flavio Paixao - ostatnie gole jako napastnik strzelał w październiku ubiegłego roku - lub z mierzącym 174 cm wzrostu Mateuszem Machajem.  

 

- W Celje wymieniałem się na tej pozycji z Kiełbem i nie wyglądało to źle. Nie takie zespoły jak my radzą sobie bez napastnika i odnoszą sukcesy. W czwartek zagrajmy tak jak w pierwszej połowie w Słowenii, a nie będzie problemów z awansem do następnej rundy. Kiedy chwyciliśmy za gardło, to rywale nie byli w stanie nawet strzelić na naszą bramkę - podkreśla Peter Grąjciar.

 

Przegląd Sportowy – 3 pytania do... Mateusza Machaja

 

Pana sobotnie wesele fatalnie kolidowało z terminami meczów pucharowych. Nawet porządnie pobalować pan nie mógł. Ktoś z drużyny w ogóle u pana się bawił?  

Wesele odbyło się niezbyt daleko, bo pod Głogowem. Planowaliśmy rodzinną uroczystość, a że rodzinę mam dużą, nikogo z kolegów nie było. Prezentu ślubnego też nie, Choć słyszę, że mogę jeszcze coś dostać. Szczerze? Wyeliminujmy Słoweńców, potem Goteborg. To będzie najlepszy prezent. Nie narzekam, że wesele wypadło w terminie wciśniętym między dwa ważne mecze. Żyję z gry w piłkę i doskonale wiedziałem, że jeśli awansujemy do pucharów, to taka sytuacja może się zdarzyć. Bawiłem się w granicach rozsądku. Jestem w stu procentach gotowy na czwartek.

 

Sport - Najważniejszy w roku

 

Będziemy chcieli wygrać we Wrocławiu. Gdybyśmy w to nie wierzyli, nasza podróż do Polski nie miałaby sensu - Simon Rozman, trener Słoweńców, „potrząsa sza belką". Ale nie ma wątpliwości: to Śląsk na półmetku rywalizacji z nimi jest faworytem. (…)

 

W miniony czwartek na kameralnym obiekcie w Celje wrocławianie wygrali 1:0, po „ziotym trafieniu" Roberta Picha. - Rywale pokazali jednak, że mają „kyalitu" (jakość - tłum. red) - nie krył uznania dla przeciwników Słowak. - Trochę nam jakby w II połowie zabrakło sił. Na szczęście graliśmy bardzo mądrze i nie straciliśmy bramki - dodawał.

 

Super Express - Najpierw ślub, teraz awans?

 

Śląsk pokonał NK Celje 1:0 w pierwszym meczu I rundy eliminacji Ligi Europy. Dziś rewanż we Wrocławiu. Przed meczem najbardziej zajętym piłkarzem Śląska był Mateusz Machaj (26 l.), który w weekend zmienił stan cywilny. - Pobawiłem się na własnym weselu, odpocząłem i jestem gotowy do pracy i walki o awans - zapowiada pomocnik.

 

Fakt - W niedzielę obejrzą piłkarzy IFK Goteborg

 

We Wrocławiu nikt nie wyobraża sobie, że Śląsk nie awansuje do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. Dlatego trenerzy już szykują się na wyjazd do Szwecji. Sztab szkoleniowy miałby w niedzielę przyjrzeć się grze IFK Goteborg. - Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, kto z nas pojedzie na obserwację, ale wszystko wskazuje na to, że do Szwecji wybierze się dwóch trenerów - mówi Łukasz Becella (37 l.), asystent Tadeusza Pawłowskiego (62 l.). Niewykluczone, że do Goteborga wybierze się też pierwszy trener Śląska. Wybór niedzielnego spotkania przez sztab szkoleniowy wrocławskiej drużyny nie jest przypadkowy. W najbliższy weekend IFK Goteborg zmierzy się z IFK Norrkoping. Będzie to mecz lidera z wiceliderem ligi (szwedzka Allsvenskan gra systemem wiosna-jesień i rozgrywki zbliżają się tam do półmetka). 

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław