Puchar dla Miedzi
W spotkanie lepiej weszli goście. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najwyżej wyskoczył Kamil Zieliński i już w 6 minucie Miedź objęła prowadzenie. Gracze Śląska zareagowali jednak znakomicie. Koronkową akcję w efektowny sposób wykończył Przybylski, podcinając piłkę nad wychodzącym bramkarzem.
Chwilę później, znów po stałym fragmencie gry, groźnie zrobiło się pod bramką Wrąbla. W wyniku sporego zamieszania futbolówka odbiła się od słupka. Gracze WKS-u starali się szybko odpowiedzieć. Po jednym z kontrataków przed szansą stanął Matusik, lecz uderzył zdecydowanie za lekko. Niewykorzystana okazja zemściła się niedługo przed przerwą. Po zagraniu Zatwarnickiego zimną krew zachował Wasilewski i z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce.
W drugiej odsłonie zaznaczyła się przewaga zielono-biało-czerwonych. Atakowali głównie skrzydłami, często brakowało jednak dokładnego, ostatniego podania. Kilka razy ze świetnej strony pokazał się także stojący między słupkami Smug. Wrocławianie walczyli dzielnie, ale w samej końcówce zwycięstwo rezerw Miedzi pięknym strzałem z rzutu wolnego przypieczętował Wichłacz.
Śląsk II Wrocław – Miedź II Legnica 1:3 (1:2)
Bramki: Przybylski 13’ – K. Zieliński 6, Wasilewski 34’, Wichłacz 89’
Śląsk II: Wrąbel – Ostrowski (Badel 46’), Żytek, Łuczkiewicz, Repski, Kohut, Danielik (Godzwon 85’), Przybylski, Bartkowiak, Matusik (Łuczak 46’), Idzik (Mikła 61’).
Miedź II: Smug – Wójcik, Woźniczka, Artjunin (Światły 34’), Chodyga (Ciunowicz 90’), L. Zieliński (Kuśnierz 79’), Wichłacz, Dyrda, Zatwarnicki (Wojeciechowski 60’), K. Zieliński, Wasilewski (Chrzanowski 66’).
Żółte kartki: Łuczkiewicz - Woźniczka
Sędziował: Waldemar Socha