Wydarzenia

Śląsk II: Dublet Matsenki daje wygraną

2023-08-13 16:00:00
Pierwsze zwycięstwo Śląska II Wrocław w tym sezonie stało się faktem. Wrocławianie podejmowali Carinę Gubin w ramach drugiej kolejki III ligi i zwyciężyli 2:1 po dwóch golach Jehora Matsenki.
Już w drugiej minucie spotkania miała miejsce groźna sytuacja pod bramką gości. Na Dawida Radzińskiego, bramkarza Cariny, nacisnął napastnik Śląska Kacper Zaborski i o mało nie zakończyło się to utratą gola. Śląsk dalej atakował, a w 13. minucie miał znakomitą okazję do zdobycia gola. Po kontrataku miejscowi wyszli z sytuacją dwóch na jednego. I choć Dawid Matuszewski dobrze zagrał do Zaborskiego, to ten jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i po kilku kiksach w polu karnym ostatecznie goście wyratowali się z tej niebezpiecznej sytuacji.

W tym spotkaniu dobrze "chodziły" skrzydła gospodarzy i właśnie z tych stref mieliśmy wiele dośrodkowań w pole karne drużyny z Gubina. W 20 minucie taką akcją popisał się Kuba Lizakowski, jednak piłka padła łupem bramkarza gości.

Cztery minuty później Carina stworzyła pierwszą niebezpieczną sytuację pod bramką Śląska II.
Lewym skrzydłem pomknął Dawid Paraszczak zostawiając za sobą spóźnionego obrońcę gospodarzy. Piłkarz wpadł z piłką w pole karne, nisko dośrodkował w miejsce, gdzie nabiegał Hubert Konstanty, jednak były zawodnik Śląska nie trafił czysto w piłkę.

W 32. minucie mieliśmy rzut rożny z lewej strony i bardzo dobre dośrodkowanie Miłosza Kurowskiego, do którego najwyżej wyskoczył Jehor Matsenko i strzałem głową pokonał bramkarza gości. Ta bramka była potwierdzeniem dominacji gospodarzy z pierwszych dwóch kwadransów spotkania. Tuż przed przerwą rezerwy Śląska jeszcze raz spróbowały zagrozić bramce Dawida Radzińskiego. Tym razem asystent przy pierwszym golu - Miłosz Kurowski - sam spróbował zaskoczyć golkipera rywali, ale jego strzał okazał się zbyt lekki i nie mógł sprawić problemów bramkarzowi.
 
I gry wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się skromnym prowadzeniem miejscowych, Carina przeprowadziła bramkową kontrę. Po stracie Śląska na lewej flance zrobiło się zbyt wiele miejsca i w tą wolną przestrzeń wbiegł Kamil Antosiak, który zostawił za sobą obrońców Śląska i precyzyjnym strzałem w prawy róg pokonał Bartosza Głogowskiego. Arbiter nie pozwolił już wznowić gry i zagwizdał koniec pierwszej połowy.

W przerwie trener Śląska II Michał Hetel zdecydował się na dwie zmiany. Boisko opuścili Cameron Borthwick-Jackson oraz Jakub Jezierski, a w ich miejsce pojawili się Olivier Wypart oraz kolejny nowy nabytek Burak Ince.

W drugiej połowie nie zmienił się obraz gry i to gospodarze dalej atakowali bramkę Cariny. Po ładnej, kombinacyjnej akcji przed polem karnym szansę na pierwszego gola dla Śląska miał Burak Ince. Jednak z jego uderzeniem poradził sobie golkiper gości, a piłka wyszła na rzut rożny.

Chwilę później oba zespoły wrzuciły wyższy bieg. Gra toczyłą się akcja za akcję, a w konsekwencji tej wymiany ciosów szansę na bramkę ponownie miał Śląsk II. Oko w oko z bramkarzem stanął Kacper Zaborski, który oddał jednak nie najlepszy strzał. A na koniec sędzia i tak odgwizdał spalonego.

Na kwadrans przed końcem Śląsk II ponownie znalazł się na prowadzeniu, a znów bramkę zdobył Jehor Matsenko. Prawy obrońca gospodarzy, Kuba Lizakowski, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, a tam czekał już Matsenko. Tym razem przyjął sobie piłkę i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę znów wyprowadził rezerwy Śląska na prowadzenie.

Śląsk miał okazję do podwyzszenia cztery minuty przed koncem spotkania, kiedy po twardej walce o piłkę Kacper Zaborski posłał bardzo dobre podanie na prawą stronę boiska, gdzie czekał Igor Maruszak. Miał on przed sobą tylko bramkarza, jednak to właśnie golkiper gości wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.

Arbiter doliczył pięć minut, rezerwy WKS-u - podobnie jak przed tygodniem w Bielsku-Białej - znów prowadziły 2:1, jednak tym razem zwycięstwo stało się faktem. Wrocławianie wygrali, a kolejne spotkanie to wyjazdowe derby Wrocławia, czyli potyczka ze Ślęzą na Kłokoczycach (sobota, 19 sierpnia, godzina 15:30).

Śląsk II Wrocław - Carina Gubin 2:1 (1:1)
Bramki:
1:0 Jehor Matsenko 33'
1:1 Kamil Antosiak 45'
2:1 Jehor Matsenko 76'

Śląsk II: Głogowski - Lizakowski, Paluszek, Muszyński, Borthwick-Jackson (46' Wypart), Matsenko (80' Gryglak), Lewkot, Jezierski (46' Ince), M.Kurowski (70' Maruszak), Matuszewski (65' Wojtczak), Zaborski
Carina: Radziński - Staszkowian, Woźniak, Nazar, Paraszczak (80' Kyziol), Diduszko, Antosiak, Nahrebecki, Haraszkiewicz, Matuszewski (85' Hrabovskyi), Konstanty (70' Jaszczak).

Żółte kartki: Matsenko, Paluszek oraz Nazar, Jaszczak.
Sędzia: Paweł Wrzeszczyński.
Autor: Kacper Karolczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław