Wydarzenia

Trójkolorowi po porażce pod Wawelem

2015-08-28 23:30:00
Zawodnicy Śląska Wrocław oceniają starcie w Krakowie. O porażce w starciu z Wisłą mówią Adam Kokoszka i Jacek Kiełb.

Jacek Kiełb: Wisła zgarnęła dzisiaj trzy punkty i była ogólnie lepszym zespołem. Mieliśmy sporo błędów i szkoda nam też sytuacji podbramkowych, które stworzyliśmy, a nie potrafiliśmy zamienić na bramki. Na pewno można znaleźć pozytywy w naszej grze, ale po takim meczu w szatni musimy powiedzieć sobie kilka gorzkich słów. Wisła miała dzisiaj za dużo miejsca.

 

Wiemy, że teraz w czasie przerwy jest czas, żeby przeanalizować naszą sytuację po siedmiu kolejkach. Jest na pewno, tak jak powiedziałem, sporo plusów i minusów, które musimy wziąć pod uwagę. Trzeba wyeksponować to, co było dobre w naszej grze, a błędy naprawić jak najszybciej. Zawsze się je popełnia, ale musimy i chcemy dążyć do tego, żeby było ich jak najmniej.

 

Adam Kokoszka: Można powiedzieć, że dobrze rozpoczęliśmy te spotkanie, prowadziliśmy 1:0. Pierwszego gola... straciliśmy chyba trochę przypadkowo, gdy piłka trafiła w polu karnym do Pawła Brożka. Obydwa zespoły grały dziś otwartą piłkę, nikt się nie cofnął, nie bronił i chciał prowadzić akcje. Mieliśmy kilka sytuacji, ale byliśmy trochę mniej skuteczni i Wisła potrafiła nam strzelić cztery bramki. Ostatni gol to już efekt tego, że rzuciliśmy się do przodu, żeby wyrównać, za co gospodarze nas srogo skarcili.

 

Ciężko na szybko po meczu powiedzieć czego nam dzisiaj zabrakło. Jest przerwa na kadrę, mamy dwa tygodnie przerwy, żeby ten mecz jeszcze kilka razy obejrzeć i przeanalizować. Musimy pracować nad naszą grą i na pewno mamy co do niej sporo przemyśleń.

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław