Trzy gole i trzy punkty!
2023-08-20 19:40:00
Pierwsze zwycięstwo Śląska Wrocław w sezonie 23/24 stało się faktem. Trójkolorowi w meczu na Tarczyński Arenie pokonali Lecha Poznań 3:1. Dwa gole dla WKS-u strzelił Erik Exposito, a jedno trafienie dołożył Patryk Szwedzik.
Od pierwszego gwizdka swoją obecność próbowali zaznaczyć poznaniacy. Długo utrzymywali się przy piłce na połowie Śląska, czego efektem była pierwsza groźna sytuacja w 8. minucie spotkania. Filip Marchwiński popisał się dryblingiem, jednak musiał wycofać się z pola karnego i dośrodkować do Eliasa Anderssona. Po jego strzale mieliśmy jeszcze rzut rożny dla gości, po którym do kontrataku wybiegł Petr Schwarz. Piłkarz Śląska mógł mieć przed sobą tylko bramkarza, ale wślizgiem powstrzymał go jeden z obrońców Lecha.
Warto zaznaczyć, że w składzie WKS-u zadebiutował Peter Pokorny. Zawodnik jednak bardzo mocno chciał się pokazać wrocławskiej publiczności i faulował rywali, co ostatecznie skończyło się żółtą kartką w 14. minucie. Chwilę później mieliśmy pierwsze poważne zagrożenie bramki Bartosza Mrozka. Erik Exposito rozpoczął kontratak Śląska na własnej połowie, podprowadził piłkę w pobliże pola karnego gości i podaniem znalazł niekrytego po prawej stronie Matiasa Nahuela. Ten jednak minimalnie stracił równowagę i w konsekswencji jego strzał przeleciał obok słupka.
Po drugiej stronie blisko poważnego błędu był Łukasz Bejger. Po przejęciu piłki pod własnym polem karnym wykonał złe podanie, które w konsekwencji doprowadziło do groźnego strzału Adriela Ba Louy.
W 38. minucie otworzył nam się wynik tej rywalizacji. Mimo, że więcej z gry miał Lech, to jednak Śląsk za sprawą - bardzo aktywnego w tym spotkaniu - Erika Exposito wyszedł na prowadzenie. Dobre podanie na lewej stronie boiska otrzymał Patryk Janasik, a jego kapitalne dośrodkowanie bez problemu strzałem głową kapitan WKS-u zamienił na bramkę.
W przerwie mieliśmy zmiany po obu stronach. W Lechu Poznań za Mihę Blazicia wszedł Filip Dagerstal, a w drużynie z Wrocławia za jednego debiutanta pojawił się drugi - Aleksander Paluszek zmienił Petera Pokornego.
Lech Poznań tak samo, jak na początku pierwszej części spotkania, długo utrzymywał się przy piłce na połowie gospodarzy. Przyniosło to drużynie van den Broma rzut rożny, po którym sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gości za faul Patricka Olsena. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kristoffer Velde i mocnym strzałem w prawy róg bramki pokonał Rafała Leszczyńskiego.
Rozgrywający dobre zawody Martin Konczkowski przeprowadził rajd prawą stroną boiska w 73. minucie spotkania, który ostatecznie przyniósł dużo korzyści Śląskowi. Próbował dograć piłkę do lepiej ustawionych kolegów, ale jego podanie zostało zblokowane i ostatecznie piłka wylądowała na rzucie rożnym. Do wykonania stałego fragmentu poszedł Dennis Jastrzembski i posłał idealną piłkę prosto na głowę Erika Exposito, który po raz drugi pokonał bramkarza Lecha i znów wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Po tej bramce taktyka obu drużyn się nie zmieniła. Poznaniacy dalej atakowali pozycyjnie, a Śląsk tylko czekał na wyprowadzenie kolejnej groźnej kontry.
W 85. minucie na boisku pojawił się Patryk Szwedzik. Była to świetna decyzja Jacka Magiery, bo ten już kilka minut później odwdzięczył się trafieniem na 3:1. Nie po raz pierwszy w tym meczu - świetny dzisiaj - Erik Exposito popisał się znakomitą kontrolą piłki. Oszukał obrońców na lewej flance i idealnym podaniem obsłużył Szwedzika, który ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce. Więcej goli już nie padło. Śląsk pokonał Lecha Poznań 3:1.
Przed piłkarzami Śląska Wrocław teraz wyjazdowe spotkanie w Łodzi z Widzewem (piątek, 25 sierpnia, godzina 20:30), natomiast do Wrocławia Trójkolorowi wrócą na początku następnego miesiąca - w niedzielę, 3 września, na Tarczyński Arenie zmierzą się z Jagiellonią Białystok.
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Erik Exposito 37'
1:1 Kristoffer Velde 51' (k)
2:1 Erik Exposito 73'
3:1 Patryk Szwedzik 90'
Śląsk: Leszczyński - Konczkowski, Bejger, Petkov, Janasik (89' Matsenko), Nahuel (62' Rzuchowski), Olsen (62' Jastrzembski), POkorny (46' Paluszek), Schwarz, Żukowski (86' Szwedzik), Exposito.
Lech: Mrozek - Czerwiński, Blazic (46' Dagerstal), Milić, Andersson, Ba Loua (63' Hotić), Kwekweskiri (76' Karlstrom), Sousa, Marchwiński, Velde (76' Sobiech), Szymczak (63' Ishak).
Żółte kartki: Pokorny, Bejger, Żukowski praz Czerwiński, Dagerstal, Karlstrom.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 20 045.
Warto zaznaczyć, że w składzie WKS-u zadebiutował Peter Pokorny. Zawodnik jednak bardzo mocno chciał się pokazać wrocławskiej publiczności i faulował rywali, co ostatecznie skończyło się żółtą kartką w 14. minucie. Chwilę później mieliśmy pierwsze poważne zagrożenie bramki Bartosza Mrozka. Erik Exposito rozpoczął kontratak Śląska na własnej połowie, podprowadził piłkę w pobliże pola karnego gości i podaniem znalazł niekrytego po prawej stronie Matiasa Nahuela. Ten jednak minimalnie stracił równowagę i w konsekswencji jego strzał przeleciał obok słupka.
Po drugiej stronie blisko poważnego błędu był Łukasz Bejger. Po przejęciu piłki pod własnym polem karnym wykonał złe podanie, które w konsekwencji doprowadziło do groźnego strzału Adriela Ba Louy.
W 38. minucie otworzył nam się wynik tej rywalizacji. Mimo, że więcej z gry miał Lech, to jednak Śląsk za sprawą - bardzo aktywnego w tym spotkaniu - Erika Exposito wyszedł na prowadzenie. Dobre podanie na lewej stronie boiska otrzymał Patryk Janasik, a jego kapitalne dośrodkowanie bez problemu strzałem głową kapitan WKS-u zamienił na bramkę.
W przerwie mieliśmy zmiany po obu stronach. W Lechu Poznań za Mihę Blazicia wszedł Filip Dagerstal, a w drużynie z Wrocławia za jednego debiutanta pojawił się drugi - Aleksander Paluszek zmienił Petera Pokornego.
Lech Poznań tak samo, jak na początku pierwszej części spotkania, długo utrzymywał się przy piłce na połowie gospodarzy. Przyniosło to drużynie van den Broma rzut rożny, po którym sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gości za faul Patricka Olsena. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kristoffer Velde i mocnym strzałem w prawy róg bramki pokonał Rafała Leszczyńskiego.
Rozgrywający dobre zawody Martin Konczkowski przeprowadził rajd prawą stroną boiska w 73. minucie spotkania, który ostatecznie przyniósł dużo korzyści Śląskowi. Próbował dograć piłkę do lepiej ustawionych kolegów, ale jego podanie zostało zblokowane i ostatecznie piłka wylądowała na rzucie rożnym. Do wykonania stałego fragmentu poszedł Dennis Jastrzembski i posłał idealną piłkę prosto na głowę Erika Exposito, który po raz drugi pokonał bramkarza Lecha i znów wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Po tej bramce taktyka obu drużyn się nie zmieniła. Poznaniacy dalej atakowali pozycyjnie, a Śląsk tylko czekał na wyprowadzenie kolejnej groźnej kontry.
W 85. minucie na boisku pojawił się Patryk Szwedzik. Była to świetna decyzja Jacka Magiery, bo ten już kilka minut później odwdzięczył się trafieniem na 3:1. Nie po raz pierwszy w tym meczu - świetny dzisiaj - Erik Exposito popisał się znakomitą kontrolą piłki. Oszukał obrońców na lewej flance i idealnym podaniem obsłużył Szwedzika, który ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce. Więcej goli już nie padło. Śląsk pokonał Lecha Poznań 3:1.
Przed piłkarzami Śląska Wrocław teraz wyjazdowe spotkanie w Łodzi z Widzewem (piątek, 25 sierpnia, godzina 20:30), natomiast do Wrocławia Trójkolorowi wrócą na początku następnego miesiąca - w niedzielę, 3 września, na Tarczyński Arenie zmierzą się z Jagiellonią Białystok.
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Erik Exposito 37'
1:1 Kristoffer Velde 51' (k)
2:1 Erik Exposito 73'
3:1 Patryk Szwedzik 90'
Śląsk: Leszczyński - Konczkowski, Bejger, Petkov, Janasik (89' Matsenko), Nahuel (62' Rzuchowski), Olsen (62' Jastrzembski), POkorny (46' Paluszek), Schwarz, Żukowski (86' Szwedzik), Exposito.
Lech: Mrozek - Czerwiński, Blazic (46' Dagerstal), Milić, Andersson, Ba Loua (63' Hotić), Kwekweskiri (76' Karlstrom), Sousa, Marchwiński, Velde (76' Sobiech), Szymczak (63' Ishak).
Żółte kartki: Pokorny, Bejger, Żukowski praz Czerwiński, Dagerstal, Karlstrom.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 20 045.
Autor: Kacper Karolczyk, Fot. Adriana Ficek
