Wydarzenia

Trzy Pasy do Ekstraklasy!

2017-05-27 00:50:00
Już dziś WKS gra na Stadionie Wrocław o utrzymanie w ekstraklasie. Zapewnić je może sobie na trzy sposoby, ale tylko jeden - wygrana z Cracovią - pozwala cieszyć się z realizacji celu bez oglądania się na wyniki innych spotkań.
„Najtrudniejszy pierwszy krok” – śpiewała Anna Jantar, gwiazda polskiej piosenki lat 70. Dla Śląska przyszedł teraz czas na krok ostatni, jednak to wcale nie znaczy, że będzie on łatwy. Zmierzyć trzeba się bowiem nie tylko z jedenastoma piłkarzami w pasiastych koszulkach, ale i oczekiwaniami tysięcy kibiców na trybunach oraz presją, zawsze towarzyszącą meczom o utrzymanie. A będzie ona tym większa, że i fani, i sami zawodnicy, chcą już w sobotę zapewnić klobowi utrzymanie. Spotkanie z Cracovią może być końcem trudnej drogi rozpoczętej pod koniec kwietnia.

Nadzieje na dobry rezultat dają m.in. ostatnie wyniki Śląska na Stadionie Wrocław. Pod koniec sezonu arena EURO 2012 stała się dla WKS-u idealnym miejscem do wygrywania i strzelania goli. Z Ruchem Chorzów kibice zobaczyli sześć bramek w wykonaniu gospodarzy, tydzień później z Arką – cztery. 10 goli w dwóch domowych spotkaniach z rzędu – tego w historii klubu jeszcze nie było. Ofensywna orkiestra pod batutą Ryoty Morioki (dwa trafienia i trzy asysty w tych spotkaniach) pokazała wielkie możliwości, które drzemały w niej przez większość sezonu. Cztery z dziesięciu bramek to dzieło Kamila Bilińskiego, dzięki czemu napastnik zielono-biało-czerwonych (wspólnie z Marco Paixao) jest jak na razie najlepszym strzelcem rundy finałowej. Swoje gole dołożyli również obrońcy – Pawelec i Celeban – oraz skrzydłowi – Pich i Engels.
 
Zespół Jacka Zielińskiego jest w tym sezonie drużyną własnego podwórka. To właśnie krakowianie zdobyli najwięcej punktów u siebie spośród wszystkich ekip grupy spadkowej. Przekonał się o tym WKS, przegrywając w kwietniu pod Wawelem 0:1. Przegranej szkoda tym bardziej, że była ona kluczowa w kontekście walki o górną ósemkę. Cracovia znacznie słabiej radzi sobie jednak w delegacji. Żaden zespół nie przywiózł z wyjazdów mniej punktów od pięciokrotnych mistrzów kraju. Dość powiedzieć, że przez cały sezon Pasy wygrały poza domem tylko jeden (!) mecz. W Chorzowie najstarszy nieprzerwanie istniejący klub Polski okazał się lepszy od Ruchu (1:0 po golu w 88. min gry). 
 
Krakowianie rzecz jasna raz w tym sezonie zawitali już do stolicy Dolnego Śląska. Nie była to dla nich szczególnie miła wizyta, choć mecz kończyli z pewnością w lepszych nastrojach niż wrocławianie. Pasy, choć po dwóch golach Grajciara przegrywały 0:2, zdołały bowiem zremisować. Gola na wagę punktu goście strzelili w doliczonym czasie gry, po mocno wątpliwym rzucie karnym. Bez rzutów karnych Cracovia poradziła sobie w ostatniej kolejce, pokonując Ruch 2:0 dzięki dwóm błyskawicznym bramkom w pierwszym kwadransie. Szybki gol przesądził również o ich zwycięstwie nad Śląskiem we wspominanych zmaganiach na stadionie przy ul. Kałuży. WKS musi się więc mieć na baczności od pierwszych chwil najbliższego starcia.
 
Na sobotnim spotkaniu zorganizowana zostanie akcja „Dzieci na stadionie”, w ramach której zorganizowane grupy dzieci i młodzieży wraz z opiekunami obejrzą mecz bezpłatnie. Każde wsparcie jest niezwykle istotne, by natchnąć zawodników do walki. Ostatni w sezonie mecz na Stadionie Wrocław może okazać się tym najważniejszym, dlatego bardzo serdecznie zapraszamy do dopingu Śląska! I tych, dla których wizyta na stadionie to codzienność, i tych, którzy może jeszcze nigdy nie odwiedzili wrocławskiej areny. Pamiętajcie: „najtrudniejszy pierwszy krok, za nim innych zrobisz sto”. Do zobaczenia!
 
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław