Wydarzenia

U15: Mistrzostwa Polski nadszedł czas!

2023-06-21 16:39:01
Śląsk Wrocław wygrał rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U15! Podopieczni trenera Pawła Dziakowicza zapisali się w historii Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław, pokonując w finale z Lecha Poznań 4:1 (3:1).
Trener Paweł Dziakowicz zdecydował się postawić na skład identyczny jak ten, który wyszedł na rewanżowe starcie ze Stalą Rzeszów. Lech Poznań natomiast wyszedł zestawieniem identycznym, jak na pierwszy półfinałowy pojedynek z Escolą Varsovią.

Już od pierwszych minut Kolejorz wywierał ogromną presję, co przyniosło otworzenie wyniku po 70 sekundach. Rywale mieli rzut rożny, piłka zagrana na bliższy słupek przeszła między zawodnikami i trafiła pod nogi Szymczaka, który trafił uderzeniem pod poprzeczkę.

Wrocławianie długo szukali swojego rytmu, ale jak do tego doszło, to zakończyło się dwoma bramkami dla Śląska. W 9 minucie Olivier Siniawski wykorzystał prostopadłe podanie za linię obrony i w sytuacji sam na sam mocnym uderzeniem pokonał Kluja. Minęła chwila, a WKS już był na prowadzeniu. Po przechwycie na połowie Lecha po dwóch podaniach piłka trafiła pod nogi Adama Ciućki, a ten mocnym płaskim strzałem z 20 metra zdobył bramkę.

Poznaniacy próbowali odrobić stratę, miała miejsce kontrowersja, kiedy to w polu karnym faulu po wślizgu upadł strzelec pierwszej bramki czyli Szymczak. Gwizdek arbitra milczał. Tymczasem Trójkolorowi szukali kolejnych okazji do ataku i w 22 minucie przyniosło to efekt. Lewą flanką przedarł się Bartosz Szywała i spod linii końcowej wyłożył piłkę tuż przed bramkę Lecha, a tam formalności dopełnił Jakub Pakosz.

Szywałę kusiło, aby do asysty dorzucić bramkę. Miał do tego okazję w 27 minucie, kiedy po wysokim pressingu Śląsk odzyskał piłkę. Szywała zgubił dryblingiem rywala, wbiegł w pole karne i uderzał z ostrego kąta, niestety futbolówka o milimetry minęła słupek bramki Lecha. Tuż przed przerwą rywale próbowali nawiązać kontakt, jednak Pytlak bez większych problemów poradził sobie z uderzeniem z rzutu wolnego.

W 52 minucie meczu Śląsk wyprowadził groźną kontrę, która mogła dać czwartą bramkę. Ze swojej połowy akcję wyprowadził Jakub Pakosz, w okolicy pola karnego zagrał do boku, do Siniawskiego. Ten wszedł w drybling, a następnie oddał strzał z kilkunastu metrów, jednak skutecznie interweniował Kluj. 7 minut później podopieczni trenera Dziakowicza mieli kolejną okazję po kontrze, tym razem po zagraniu za linię obrony urwał się Siniawski, podciągnął kilkadziesiąt metrów i oddał strzał, ale bramkarz Lecha znów skutecznie interweniował.

Śląsk zdołał jednak udokumentować przewagę, w 62 minucie kolejna prostopadła piłka przyniosła efekt, dopadł do niej Bartosz Szywała i mocnym strzałem na dalszy wynik zdobył wyczekiwaną bramkę. 8 minut przed końcem tercet rezerwowych mógł wypracować piątą bramkę dla WKS-u. Dominik Kleczewski na połowie przeciwnika doskoczył do rywala, ten stracił futbolówkę i prawą stroną akcję podciągnął Wyszyński. Mądrze dośrodkował na 10 metr do wbiegającego Krystiana Rostka, który zdecydował się na strzał z powietrza, z pierwszej piłki, niestety trafił tylko w słupek.

Ostatecznie Śląsk Wrocław wygrał 4:1 i tym samym przypieczętował ogromny sukces, jakim jest zdobycie tytułu mistrza Polski w kategorii wiekowej do lat 15! To kolejny wielki sukces akademii wrocławskiego klubu w ostatnich dniach. W niedzielę po mistrzostwo Polski U17 sięgnęły bowiem piłkarki WKS-u.

Gratulujemy zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu!

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1:4 (1:3)
Bramki: 
1:0 Wojciech Szymczak 2'
1:1 Olivier Siniawski 9'
1:2 Adam Ciućka 10'
1:3 Jakub Pakosz 22'
1:4 Bartosz Szywała 62' 

Lech: Kluj - Prajsnar, Falkiewicz, Szymczak, Gmur, Majewski, Nicpoń, Delikat, Koral, Śledziński, Gadomski
Śląsk: Pytlak - Wlazło, Kaszub, Cegliński, Korzeniowski, Wąsala, Ciućka, Gajewski, Pakosz, Szywała, Siniawski
Autor: Kacper Rudzik, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław