U15: Po złoto, po medal

Podopieczni trenera Pawła Dziakowicza przez rundę wiosenną przeszli jak burza. Z 14 spotkań wygrali dwanaście i dwukrotnie zremisowali, w efekcie wygrali swoją grupę z 5 punktami przewagi nad Rakowem Częstochowa. Nasi dzisiejsi rywale natomiast w swojej grupie ponieśli jedną porażkę z Pogonią Szczecin i to właśnie z punktem przewagi nad Portowcami zakończyli pierwszy etap rozgrywek.

Wrocławianie w półfinałach toczyli zacięte boje ze Stalą Rzeszów, oba zakończyły się wynikiem remisowym 1:1 i o wszystkim musiały rozstrzygnąć rzuty karne. W tych lepsi okazali się Trójkolorowi, którzy wygrali je 9:8. Drugą parę półfinałową tworzył Lech Poznań z Escolą Varsovią. Ten pojedynek był zdecydowanie bardziej jednostronny, oba mecze zostały wygrane przez poznaniaków, najpierw na wyjeździe 4:0, a rewanż zakończył się wynikiem 5:2.

Jak wiemy, finały są meczami rozgrywanymi na zupełnie innych warunkach, a rywal będzie bardzo mocny, na co zwracał uwage trener WKS-u:
"Wielokrotnie rywalizowaliśmy z Lechem i wiemy, że czeka nas kapitalne granie z topowym zespołem."

Miejmy nadzieję, że dla Śląska ten mecz zakończy się pozytywnie, pierwszy gwizdek w Ząbkach wybrzmi o godzinie 15.00.